luna19

Niestety... wszędzie tak jest
minęło już dwa lata jak moja córka zaczęła narzekać jesienią na bóle brzucha.. poszłyśmy do pediatry, Pediatra leczyła ją ze 3 miesiące podając co raz to inne leki aż wreszcie poprosiłam o skierowanie do specjalisty bo bóle zaczęły się nasilać.. Zapewniła ze czeka ją Gastroskopia.. no trudno.. Z wielkim niesmakiem i łaską Pani doktor napisała nam to skierowanie. Pojechałyśmy szukać Gastrologa .. Okazało się ze ze trzeba czekać 2 miesiące, odczekaliśmy..Gastrolog stwierdził ze to nie są żołądkowe sprawy i jeszcze trzeba zrobić USG .. na co trzeba było czekać miesiąc.. Okazało się ze to kamienie na woreczku żółciowym, czekaliśmy dalej na kolejną wizytę u kolejnego specjalisty. A ataki się nasilały, wiedziałyśmy już dokładnie po czym i te potrawy i napoje zostały odstawione . Aż wreszcie przed samą Wielkanocą dostała takiego ataku ze już nie można było wytrzymać i na własną rękę odwieźliśmy na Izbę Przyjęć do szpitala i to wcale nie koniec bo szpital oddalony o 25 km od nas stwierdził ze dzieciom nie robi tych zabiegów i trzeba jechać w drugą stronę 75 km do kliniki... No i wreszcie finał.. po półrocznym łażeniu po lekarzach pozbyliśmy się woreczka żółciowego wraz z jego zawartością czyli 20 kamieni które Pan profesor zabrał do celów naukowych dla studentów.

wiem ze tak to sie przedstawia ... a ta osóbka jest bezczelna jak malo kto..
ale mysle ze i tak dalo jej to troche do myslenia ...

moje nagrody dziś juz dotarły .. dziękuję bardzo

U mnie dziś naleśniki kukurydziane (jako ze to dieta protal) z serkiem ktory dziś uważyłam polane jogurtem i posypane cynamonem

NOOOOOOOO! teraz sobie zobaczcie
Renata XS wlascicielka konta na nk ktora miala moje przepisy w swojej galeri, a ja upomnialam sie o swoje, odpisala mi tak : cytuję "wsac se w dupe ten przepis albo udlow sie tym zarciem oby ci na zdrowie wyszlo"
drugie jej konto .. Ciasta i Ciasteczka reni... ponieważ odpisala z niego dosłownie minute później. brzmi tak "a ja na to swirze ci odpisuje ze baj baj hahahahahaha"

słów brak na takich ludzi.. tak jej sie fajnie gotowalo z naszymi przepismi za az je sobie przywlaszczyla

Bahus napisał(a): dziś jadłem faszerowane...mówię Wam "orgazm w locie"


a czym je nafaszerowałes?

hihihih juz sobie wybrazilam siebie za 40 lat przy kompie
niezly widok hahahahahahaha
O Tobie Bahus dzis jeszcze nic nie napisze bo za mało wiem

annamaria napisał(a): Dzisiaj z samego rana dotarły dzbanki i talony

mam tylko pytanie: zniża jest tylko na dzbanki czy inne produkty też

no wlasnie... tez chcialam o to zapytac bo chetnie kupilabym wklady filtrujące

ładne szlaczki .. zrobisz mi na pośladku?

Ryż i kasze gotuję zawsze tym samym sposobem
w proporcjach 1 szklanka ryżu-kaszy, 2 szklanki wody.. z dodatkiem soli i oliwy..
czasem do kaszy jęczmiennej czy gryczanej dodaję suszone warzywa.
albo do ryżu odrobinę kurkrumy dla uzyskania żółtego koloru ale to tylko zależy od potrzeb.