magdalennab

pij też szklankę mleka z przeciśniętym ząbkiem lub dwoma czosnku podgrzej to i dodaj 2łyżeczki naturalnego miodu w początkowej fazie przeziębiania potrafi czynić cuda
okropna metoda na którą nigdy się nie zdecyduje moich przyszłych teściów:
na ból gardła robią sobie płukankę z ciepłej przegotowanej wody z sporą ilością soli im to podobno fantastycznie pomaga i chyba jest skuteczna ale ja wolę nie ryzykować odruchu wymiotnego ;]

działa już dodawanie zdjęć po zamieszczeniu przepisu nawet z informacją że to dodatkowe 5pkt

dobrze zamrożone nigdy nie rozmrażane nie więcej niż około rok

KARTACZE to pewna odmiana pyz z mięsem mielonym na Mazurach
szuba tak w rodzinie mojego narzeczonego mówią na warstwową sałatkę śledziową z buraczkami i jajkiem któraą w wielu domach robi się na wigilię

popieram zakładkę o wątkach i informacji że są nowe posty przydałaby się ;]

Dziwne ja jeszcze nie wyrzuciłam żadnej swojej teflonowe patelni wszystkie się świetnie trzymają to kwestia zapewne użytkowania może użyłaś kilka razy czegoś metalowego i dlatego teflon zaczął odchodzić
według mnie najlepsze do naleśników są patelnie teflonowe bo mogę na nich smażyć bez oleju oczywiście po dodaniu trochę go do ciasta zgadzam się ze Sztangielem że sprawdzają się wyjątkowo dobrze przy podrzucaniu naleśników bo są w miarę lekkie
W ogóle w mojej kuchni mam same patelnie i rondle pokryte teflonem chociaż do sosów mam rondelek ze stali żebym mogła w nim mieszać metalową trzepaczką stalowa patelnia się po prostu nie sprawdzała bo cząstki warzyw lub panierka zawsze się na takiej patelni przypali
a co do żeliwnych są ok ale trzeba na nich używać sporą ilość olejów a po dłuższym użytkowaniu ich wygląd przynajmniej mnie trochę odrzuca

Najlepsze są ziemniaki ale zepsułeś flaki więc proponuje dolać wody i jeszcze podgotować flaki

Ja praktycznie zawsze schab piekę w rękawie lub w folii i w środku jest jeszcze marynata żeby mięso dobrze przeszło smakiem i było jeszcze bardziej soczyste. Oprócz tych sposobów polecam też przysmażenie schabu przed włożeniem do piekarnika ze wszystkich stron w celu zamknięcia porów i zatrzymania soków...
A można to zrobić w zwykłej brytfance postawionej na kuchence a mięso przytrzymujmy szpikulcami lub szczypcami tylko trzeba być ostrożnym żeby przy przekręcaniu mięsa przypadkiem nie spadła ;]

Ja robię różnie jeśli są ładne białe bez skaz po obijaniu w skrzynce to tylko je myję jeśli są poobijane lub bardzo brudne to obieram, duże pieczarki też zwykle obieram

Zgadzam się z "cremebrule" a poza tym jestem zdania że na pewno nie można dziecka zmuszać innym problemem jest wybrzydzanie innym typ niejadka choć to zwykle wymysł rodzica że dziecko je za mało należy mu proponować czy chce coś zjeść i co to będzie jeśli powie nie to trudno niech akurat w tym momencie nie je ale za godzinę znów spróbować...a jeżeli się zamartwiamy to wystawmy sobie na stół wszystko co dziecko rzeczywiście je włącznie z jogurcikami jakimiś krakersami i chrupkami kukurydzianymi i zapewne wcale nie będzie to tak mało.. a co do wybrzydzania trzeba po prostu jakoś dziecko zachęcać mówić że mamusia i tatuś to je i jest pyszne czasem pobawić się też jedzeniem zagrać w zgadywankę najpierw poopowiadać o jakimś produkcie dać spróbować a potem zawiązać dziecku oczy i spytać co właśnie je to też jakaś metoda