margolata

Jak mam chandrę no najczęściej wypijam gorącą kawkę i....niestety na tym się kończy bo w lodówce jest wtedy wszystko na co nie mam ochoty albo jak zabiorę się do gotowania to jak już coś zrobię na co miałam ochotę to moje smaki się zmieniają z prędkością światła i jakoś to co zrobiłam mi nie smakuje najlepiej wtedy nie gotować tylko kawką się raczyć

Mój Szymuś ma 14 miesięcy sam zagląda nam do talerza kiedy jemy i staram się mu dawać wszystkiego do spróbowania. Czasem zjada z chęcią a innym razem nie ma na "nasze" dania ochoty. Zupy je wszystkie gotuję na rosołku a potem tylko zmieniam pomidorowa, ogórkowa itd. Raz ziemniaki, raz makaron innym razem kasza. Najczęściej i najchętniej je zupy jarzynowe z kaszą manną lub takie krupniki na rosole z kaszą jęczmienną (jak robię taki krupniczek to czasem daję mu samą kaszę z warzywami). Ostatnio wcinał nawet troszkę kapuśniaku i biały barszczyk. Pure ziemniaczane z kukurydzą i marchewką z dodatkiem mięsa.
Szymon nie lubi np. w tej chwili pomidorów i jakoś ryż też mu nie podchodzi ale co jakiś czas ponawiam próby ale dodaję troszkę do innych rzeczy.
Nie martw się Gosiaczku i powoli sam będzie chciał jeść to co Wy. Ale nic na siłę. Każde dzieciątko jest inne młodszy synuś mojego brata wcina wszystko, straszy natomiast je tylko swoje ulubione pozycje z menu

cherry napisał(a): Moje Drogie! Życzę Wam dziś i nie tylko dziś samych życzliwych osób dokoła, żebyście zawsze czuły się wspaniałymi kobietami bo takie jesteśmy, niech Wasza uroda nigdy nie przemija a z każdym rokiem zyskuje nowych wielbicieli! Za nas

No to są życzeniaszkoda ze dopiero dziś widzę....
Przydałoby się tych wielbicieli kilku no, ale latka lecą i się wykruszają
Dziś czwartek jakoś się trzymam zobaczymy na nocnej zmianie i jutro po niej może się nie połamię

jak dla mnie mogą być codziennie jakieś święta chciałabym bardzo lubię 10 ty każdego miesiąca jest to tzw. święto Matki Boskiej Pieniężnej
co do Dnia Spódnicy to powinien być w jakiś cieplejszy miesiąc

cherry napisał(a): margolata napisał(a): Zapowiada się ciężki tydzień więc
Miłego poniedziałku i całego tygodnia

A potem wrócisz z guzem na głowie znowu bo do pracy na rauszu... ech, wypiję za to żeby Cię szef nie przyłapał

Poniedziałek zaliczony żyję Odliczamy dalej
Wszystkiego najlepszego KOBIETKI świętujcie dziś

Zapowiada się ciężki tydzień więc
Miłego poniedziałku i całego tygodnia

thegrooba napisał(a): Nie ma sprawy jak coś to pytajCzekamy więc na efekty zdjęciowe
Jak tylko uruchomię chłopa do ściągnięcia programu i znajdę troszkę czasu to pokombinuję Dzięki

Pięknie Ci dziękuję Thegrooba muszę męża poprosić żeby mi ściągnął ten program i może się coś uda. Nie mam smykałki do takich rzeczy ale tak mi się to podoba że warto spróbować.

To szynki robione przez mojego tatę. Mój Synuś się nimi zajadał

moja bratowa upiekła pączki ziemniaczane Muszę wyrwać przepis podobno pycha