Uwielbiam kuchnie mojej mamy, rosół mojego taty, sos grzybowy mojego teścia, sałatki w wykonaniu mojego męża:):)
Gotowanie to konieczność, zamiłowanie i jednocześnie przygoda.

Odp: co dzisiaj na obiad?

Dziś była pierś z kurczaka w sosie meksykański pomidorek

Odp: Co nas wkurza w jedzeniu...

1 Ja nie potrafię zjeść hot-doga bez umazania się na całej buzi

2 Jakoś nie wiem czemu kiedy ktoś na mnie patrzy jak chcę trafić widelcem z jedzeniem do buzi to mi spada na ubranie dlatego mój maż zawsze jak jesteśmy w gościach kładzie mi serwetkę na kolana

3 nienawidzę jak dostaje zimne danie, albo choćby parówkę z wody co często się zdarza mojej teściowej coś co powinno być ciepłe jest zimne i rośnie mi w buzi

Co ja mam dzisiaj z tą buzią

Odp: Odp: Tłusty Czwartek - ile zjecie pączków? :)

Darth Vader napisał(a): Tak w okolicach 15... a serio mam zamiar rzucić się tym razem na faworki - ich można więcej zjeść
No dokładnie coś mamy jednakowe myśli

Odp: Odp: Chwalimy się;

krawacia napisał(a): Moje dzieła
coś WSPANIAŁEGO

Odp: co dzisiaj na obiad?

Miseczka zupy pomidorowej na wołowince z groszkiem ptysiowym

Odp: Tłusty Czwartek - ile zjecie pączków? :)

Pączki no może będzie 1 na moim koncie ale za to mam ochotę na faworki według przepisu mojej mamy (ale cwana bestia nie chce mi go dać )może coś wykombinuje.

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

cherry napisał(a): O Margolata, to Ci się mąż kucharzący trafił?
Kochana zmusiłam go do przyrządzenia bo inaczej zagroziłam buntem i powiedziałam że przestanę gotować Bo się wygodnicki zrobił Taki ze mnie