Odp: Odp: Odp: Odp: O)
- Forum: fanclub "rumowy" :)
Pyza napisał(a): Misia, ale "borówki do mięsa" to chyba chodzi o borówkę brusznicę, tę czerwoną...zresztą nie wiem, bo przepisu nie czytałam...
masz rację , ale tą też spróbuję tak. Jak myślisz?
Staż w Gotujmy: 5956 dni
Miasto: Pszczyna
Pyza napisał(a): Misia, ale "borówki do mięsa" to chyba chodzi o borówkę brusznicę, tę czerwoną...zresztą nie wiem, bo przepisu nie czytałam...
masz rację , ale tą też spróbuję tak. Jak myślisz?
Ale jak mowa o stresie to ja chyba się przyznam co wczoraj zrobiłam.
Znów spaliłam tym razem nie czajnik a smazone jabłka. Już były prawie gotowe , ale spróbowałam i pomyślałam dosypię cukru. Tak też zrobiłam i podpaliłam gaz i poszłam na chwilę na Gotujmy. Trudno powiedzieć ile ta chwila trwała , bo ocknęłam się jak poczułam smród. Jabłka to małe piwo szkoda mi tylko garnka za który dałam 140.00zł Zostało mi teraz tylko drapanie nożem chyba że znacie lepszy sposób. Tylko rum mi pomoże
msewka napisał(a): Misiu ja nie mam borówek i muszę je kupować.Ale te owoce.które posiadam też przetwarzam na siłę.Tak to jest,że chętniej sięgamy po to,co trudniej nam przychodzi a niue doceniamy tego,co jest.
A o jaki przepis Kiwi Ci chodzi to zachodzę w głowę i nie mam pojęcia.Czy borówki trzeba wyrzucic?
Ewka , nie , nie nie wyrzucić "borówki do mięsa " taki przepis dała i ja tak zrobię bo nic innego mi do głowy nie przychodzi.
Msewka jak zwykle się z Tobą zgadzam i wypiję za to
a jak Arek wtóci znad morza to też pryskam na wschód - południowy.. Zeby Arek tylko nie dostał e-maila w sprawie pracy , bo bym się załamała.
A teraz idę parę marnych ogórków do słoiczka wsadzić i coś z borówką amerykańską zrobić. Nazbierałam pięcio-litrowy garnek , sąsiad urwał 3 litry i czworo dzieci z działki obok raczyły się przez 2 godziny i jeszcze zostało.
Zbytni urodzaj też mnie przytłacza
dobrze ,że znalazłam przepis kiwi to może dzisiaj to upchnę.
Ciasta już mam dość tylko Arek zabrał aparat i niestety nie mam fotek a fajne było jak na złość
Dziewczyny , mam doła i przyszłam się napić
łóżko - sypialnia
lekarz-szpital
podkarpacie
rzodkiew czy rzepa?
pusieczek2@wp.pl napisał(a): rozterki,tylko natura
bez komentarza....
Natalko , czekamy na wieści od Doro.