Pani w szkole mówi do Jasia:
-powiedz mi Jasiu jak się nazywają mieszkańcy Warszawy?
A Jasio na to:
-czy pani zgłupiała? Przecież to 1,5 miliona ludzi,z kąd mam znać ich nazwiska?
Rozmawia dwóch przyjaciół. Jeden mówi: wiesz, jak wczoraj jechaliśmy z twoją żoną autobusem, to opowiedziała mi taki kawał, że aż ze śmiechu z łóżka spadłem
dobre hahhaaaa
Przychodzi zając do sklepu i pyta:
- Są śledzie w czekoladzie?
- Nie ma!
Na drugi dzień:
- Są śledzie w czekoladzie?
- Nie ma!
Tak kilka razy pod rząd. W końcu sprzedawca postanowił sporządzić taki produkt. Przychodzi zając:
- Są śledzie w czekoladzie?
- Są.
- I kto ci to, ku**a, kupi?!
Przez pustynię idzie murzyn i bardzo pic mu się chce.
Nagle zobaczył duże wiadro z wodą.
Podszedł ,pije i pije i słyszy głosik z wiadra.
- Ocal ,mnie to spełnię twoje trzy życzenia ,mówi złota rybka.
Murzyn myśli i mówi tak.
- chcę być biały,mieć dużo dup i dużo wody do picia ..
Mówisz i masz.
I w co go zamieniła rybka
Rozmawia dwóch przyjaciół. Jeden mówi: wiesz, jak wczoraj jechaliśmy z twoją żoną autobusem, to opowiedziała mi taki kawał, że aż ze śmiechu z łóżka spadłem
Przez pustynię idzie murzyn i bardzo pic mu się chce.
Nagle zobaczył duże wiadro z wodą.
Podszedł ,pije i pije i słyszy głosik z wiadra.
- Ocal ,mnie to spełnię twoje trzy życzenia ,mówi złota rybka.
Murzyn myśli i mówi tak.
- chcę być biały,mieć dużo dup i dużo wody do picia ..
Mówisz i masz.
I w co go zamieniła rybka
W sklepie monopolowym pojawia się miejscowy pijaczek:
- Poprrrroszę dwa wina.
Ekspedientka stawia wina na ladzie, klient klepie się po kieszeniach i stwierdza:
- Przeprrrrraszam, zapomniałem portfela, ale prrrrrroszę poczekać, coś wymyślę.
Myśli i kiwa się, kiwa się i myśli. Po chwili odwraca się, spuszcza spodnie i pokazuje goły tyłek, podciąga spodnie, odwraca się do lady, łapie za butelki i woła:
- Kto wypina tego wina...
W sklepie monopolowym pojawia się miejscowy pijaczek:
- Poprrrroszę dwa wina.
Ekspedientka stawia wina na ladzie, klient klepie się po kieszeniach i stwierdza:
- Przeprrrrraszam, zapomniałem portfela, ale prrrrrroszę poczekać, coś wymyślę.
Myśli i kiwa się, kiwa się i myśli. Po chwili odwraca się, spuszcza spodnie i pokazuje goły tyłek, podciąga spodnie, odwraca się do lady, łapie za butelki i woła:
- Kto wypina tego wina...
Uśmiechnij się...
Obserwuj wątekOdp: Odp: Uśmiechnij się...
gabi4611
Odp: Odp: Uśmiechnij się...
Dariusz
Panie doktorze mam zaniki pamięci!
-Od kiedy?
-Co od kiedy
Odp: Uśmiechnij się...
evita0007
Durnowaty troszkę hihi
Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze wszystko mi się kojarzy z gównem.
- Jak to ? (mówi doktor)
- Srakto (odpowiada facet)
Odp: Uśmiechnij się...
kasiunia.1981
-powiedz mi Jasiu jak się nazywają mieszkańcy Warszawy?
A Jasio na to:
-czy pani zgłupiała? Przecież to 1,5 miliona ludzi,z kąd mam znać ich nazwiska?
Odp: Odp: Uśmiechnij się...
zbysiowa
dobre hahhaaaa
Przychodzi zając do sklepu i pyta:
- Są śledzie w czekoladzie?
- Nie ma!
Na drugi dzień:
- Są śledzie w czekoladzie?
- Nie ma!
Tak kilka razy pod rząd. W końcu sprzedawca postanowił sporządzić taki produkt. Przychodzi zając:
- Są śledzie w czekoladzie?
- Są.
- I kto ci to, ku**a, kupi?!
Odp: Odp: Uśmiechnij się...
zbysiowa
Odp: Uśmiechnij się...
edytaha
Odp: Uśmiechnij się...
evita0007
Przez pustynię idzie murzyn i bardzo pic mu się chce.
Nagle zobaczył duże wiadro z wodą.
Podszedł ,pije i pije i słyszy głosik z wiadra.
- Ocal ,mnie to spełnię twoje trzy życzenia ,mówi złota rybka.
Murzyn myśli i mówi tak.
- chcę być biały,mieć dużo dup i dużo wody do picia ..
Mówisz i masz.
I w co go zamieniła rybka
W muszlę klozetową
Odp: Odp: Odp: Uśmiechnij się...
evita0007
dobre
Odp: Odp: Uśmiechnij się...
zbysiowa
W sklepie monopolowym pojawia się miejscowy pijaczek:
- Poprrrroszę dwa wina.
Ekspedientka stawia wina na ladzie, klient klepie się po kieszeniach i stwierdza:
- Przeprrrrraszam, zapomniałem portfela, ale prrrrrroszę poczekać, coś wymyślę.
Myśli i kiwa się, kiwa się i myśli. Po chwili odwraca się, spuszcza spodnie i pokazuje goły tyłek, podciąga spodnie, odwraca się do lady, łapie za butelki i woła:
- Kto wypina tego wina...