Odp: Odp: młode babcie i dziadkowie

halina napisał(a): Ja pod koniec wrzesnia zostane babcia ale wnusia urodzi sie w usa , bo syn i synowa tam mieszkaja , ale i tak bardzo sie ciesze . Pozdrawiam .
Ja mam w Polsce syna i dwóch wnuków , których widzę raz w roku , tylko na wakacje tydzień albo dwa,a sąsiadki córka co roku przyjeżdza z USA na urlop .Drugiej sąsiadki córka 3 razy w roku przyjeżdza z Włloch.i tak myślę sobie ,że jakbym miała dzieci choćby w USA

Odp: Odp: młode babcie i dziadkowie

teresa.rembiesa napisał(a): Halinko gratuluję ale z drugiej strony to szkoda że nie będziesz mogła ją często widywać .Mój mąż dzisiaj jak poszedł po wnusię do pokoju gdy się obudziła op południu a spała dzisiaj aż 3 godz. mówi do niej ,czemu tak długo spałaś dziadżuś już nie mógł się doczekać buziaka a ona to masz.Przyszedł cały w skowronkach i klepał jak to Oliwka dała mu buziaka.
To właśnie jest ta radość dla dziadków..

Odp: Odp: O)

Sarenka napisał(a): Pusiaczku, to i ja sie dolaczam: Wspanialego wypoczynku zycze
i dużo zdjęć naprztykaj....

Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna

msewka napisał(a): Najpierw się nie chciało wczytać zdjęcie, za to później wczytało się dwa razy.Ale może dzięki temu dostaniecie 2 razy więcej jagodzianek.Buziaki ,bo zaraz pędzę na działkę leżeć na słońcu i uprawiać słodkie nieróbstwo.Prowiant mam ,więc heja.
ale narobiłaś mi smaka, ....

Odp: Odp: Fan club Piwa

Bahus napisał(a): No nareszcie powstał perfekcyjny i w założeniach nieobliczalny wątek. I wielkie szczęście, że zdarzyło się to właśnie na gotujmy.pl. Toć piwo to chmielowy nektar bogów. O nim pisać jest trudno...bo to niezaprzeczalny król napojów. Tak wielki, że pisanie o nim musi być siłą rzeczy skromnym i bardzo cichym,. niezaprzeczalnym a jednocześnie "twórczym" epitafium chmielowego istnienia. To euforyczne zapomnienie, to wykwintny a zarazem prosty w wyrazie przyczynek do samospełnienia się. Zakochać się w piwie to prawie tak jak zdobyć szczyty nie do zdobycia. Jak osiągnąć coś nieosiągalnego....Wejść tam gdzie wejść nie można...Otworzyć to co nieotwieralne....Orgazm w locie.
Dębowe mocne długo warzone to to, co uwielbiam najbardziej.

Toż to niczym" Stepy Akermanskie"....

Odp: Popołudniowe ploteczki

Dziewczynki a gdzie się podziewa Dora i Msewka? co z nimi?

Odp: Popołudniowe ploteczki

nie wiem jak kinga robi , ale ja kupuję żwirek specjalny (nie drogi) do kuwety i jest
fajny bo zbryla kupkę , nie śmierdzi w nim kupka i kotek sie nie brudzi...
Nasz teraz jak ozdrowiał to takie harce wyprawia ...doniczki przewraca, po firance się wspina , no cuda wyprawia ...a szkody też narobi....ale jest słodki...