a ja sie pochwalę (a co) bo byłam na olbrzymim festiwalu piwa polskie było ale się nie postarali i ciepłe więc nikomu nie szło.Było wiele piw korzennych ale ja zakochałam się w czekoladowym...Pyza powinna wypić.....
Piwo ma specyficzny smak i zapach. Może Ty wolisz słodkie napoje alkoholowe. Lubię piowo a najbardziej żubra co nie oznacza że się upijam. Jestem raczej degustantką Pozdrawiam!
a ja nie lubię piwa żadnego, sam zapach mnie odstręcza...tak mam...
a ja czasami,tak,życie przymusiło mnie do skosztowania tego trunku(kamienie nerkowe) i teraz tak mi zostało,ale niestety nie można nazwać mnie prawdziwym piwoszem,za mało" litrażowa" jestem
Ten co pije piwo litrami to nie piwosz...to alkoholik. Prawdziwy piwosz to koneser, który "idzie" na jakość, a nie na ilość. Ja osobiście uwielbiam piwo, ale poprzestaję na 1 butelce dziennie. Wyjątek stanowią różne okazje (kilka razy do roku ) gdzie wypijam trochę więcej. Zdarza się również, że na wolnym powietrzu przy grillu "pójdą" dwie trzy buteleczki.
no i widzisz,ja wypiję piwo,od czasu do czasu,średnio 1 na tydzień,czy 2 tygodnie,ale nie codziennie i o to mi chodziło,ale skoro tak bardzo inni lubią,to pod te piwko mam coś i dla koneserów
bardzo dziękujemy i prosimy o jeszcze i o twoje towarzystwo
a ja nie lubię piwa żadnego, sam zapach mnie odstręcza...tak mam...
a ja czasami,tak,życie przymusiło mnie do skosztowania tego trunku(kamienie nerkowe) i teraz tak mi zostało,ale niestety nie można nazwać mnie prawdziwym piwoszem,za mało" litrażowa" jestem
Ten co pije piwo litrami to nie piwosz...to alkoholik. Prawdziwy piwosz to koneser, który "idzie" na jakość, a nie na ilość. Ja osobiście uwielbiam piwo, ale poprzestaję na 1 butelce dziennie. Wyjątek stanowią różne okazje (kilka razy do roku ) gdzie wypijam trochę więcej. Zdarza się również, że na wolnym powietrzu przy grillu "pójdą" dwie trzy buteleczki.
no i widzisz,ja wypiję piwo,od czasu do czasu,średnio 1 na tydzień,czy 2 tygodnie,ale nie codziennie i o to mi chodziło,ale skoro tak bardzo inni lubią,to pod te piwko mam coś i dla koneserów
Te informacje znalazłam w internecie wydały mi się odpowiednie do tego forum
Piwo za 900 złotych!
Duński browar Jacobsen Brewhouse ustanowił rekord produkując najdroższe piwo świata. Jęczmienny napój, nazwany Vintage Nr 1, warzony według tradycyjnej receptury z 1847 roku posiada, według producenta, zachwycająco unikalny smak z nutą suszonej śliwki oraz porto.
Piwo dojrzewało przez pół roku w dębowych beczkach, dzięki czemu można w nim wyczuć posmak palonego karmelu oraz aromat wanilii. Biorąc pod uwagę zawartość alkoholu – 10,5 % - spokojnie można je nazwać jęczmiennym winem. Seria jest oczywiście limitowana - wyprodukowano tylko 600 butelek.
Zwróćcie uwagę na elegancką butelkę z zalakowanym korkiem (skojarzenia z szampanem są jak najbardziej na miejscu) i ręcznie malowaną nalepką przedstawiającą Sif, żonę Thora, symbolu siły w skandynawskiej mitologii (projekt: Frans Kannik). Butelka kosztuje 2008 duńskich koron.
Fan club Piwa
Obserwuj wątekOdp: Fan club Piwa
Papaja
Odp: Fan club Piwa
Persik
Odp: Fan club Piwa
Persik
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Fan club Piwa
kuna
Odp: Odp: Fan club Piwa
kuna
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Fan club Piwa
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Fan club Piwa
Persik
bardzo dziękujemy i prosimy o jeszcze i o twoje towarzystwo
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Fan club Piwa
A.B.
no i widzisz,ja wypiję piwo,od czasu do czasu,średnio 1 na tydzień,czy 2 tygodnie,ale nie codziennie i o to mi chodziło,ale skoro tak bardzo inni lubią,to pod te piwko mam coś i dla koneserów
Odp: Odp: Fan club Piwa
teresa.rembiesa
Podoba mi się ta przyśpiewka i zawsze ją słyszę 4 grudnia jak górnicy wracają z karczmy piwnej w dniu swojego święta,
Odp: Fan club Piwa
Persik
Piwo za 900 złotych!
Duński browar Jacobsen Brewhouse ustanowił rekord produkując najdroższe piwo świata. Jęczmienny napój, nazwany Vintage Nr 1, warzony według tradycyjnej receptury z 1847 roku posiada, według producenta, zachwycająco unikalny smak z nutą suszonej śliwki oraz porto.
Piwo dojrzewało przez pół roku w dębowych beczkach, dzięki czemu można w nim wyczuć posmak palonego karmelu oraz aromat wanilii. Biorąc pod uwagę zawartość alkoholu – 10,5 % - spokojnie można je nazwać jęczmiennym winem. Seria jest oczywiście limitowana - wyprodukowano tylko 600 butelek.
Zwróćcie uwagę na elegancką butelkę z zalakowanym korkiem (skojarzenia z szampanem są jak najbardziej na miejscu) i ręcznie malowaną nalepką przedstawiającą Sif, żonę Thora, symbolu siły w skandynawskiej mitologii (projekt: Frans Kannik). Butelka kosztuje 2008 duńskich koron.