Odp: Coś z jedzenia - czyli co robią gotujmowicze gdy się nudzą
jeżdżą na rolkach
Staż w Gotujmy: 5261 dni
Miasto: Iława
jeżdżą na rolkach
5 km na rowerze plus 2 na rolkach i sałatka pomidorowa
ciekawy pomysł z tym znaczkiem
mniam
justynak223 napisał(a): Natala ja uważam, że powinnaś spróbować. Jeśli tego nie zrobisz nie zobaczysz czy Ci się uda. Szkołę zawsze można przerwać, ale bynajmniej będziesz wiedziała, że spróbowałaś. A tak poza tym na pewno Ci się uda masz świetne przepisy, umiesz gotować to na pewno sobie poradzisz. Szczęściu trzeba pomagać bo samo nie przyjdzie. Dobre chęci, upartość w dążeniu do celu to podstawa sukcesu. Na pewno inne osoby się ze mną zgodzą. Ryzykuj kuchareczko, a na pewno się uda
zgadzam się z tobą, trzeba próbować, ja zastanawiam się nad powrotem na studia i zrobieniem kolejnego fakultetu jedyne co mi stoi na przeszkodzie to finanse ale myślę że da się to załatwoić
ta rewelacyjne dania jak się chce kogoś zabić albo zatruć. Pewnie skorzystają młodzi małżonkowie na wredne teściowe u mnie pies by tego nie ruszył
Zaraz ktoś skrytykuje że to wątek nie kulinarny ale mam to gdzieś. Oglądałam reportaż właśnie na ten temat i dał mi do myślenia. Zastanowiłam się i zarejestrowałam jako potencjalny dawca. Honorowym dawcą krwi jestem od kilku lat, posiadam też oświadczenie woli o oddaniu organów do przeszczepu po mojej śmierci a teraz chcę zostać dawcą szpiku i komórek macierzystych. A jak to jest u was? Co o tym myślicie?
już za kilka dni dostanę zaświadczenie/legitymację potencjalnego zarejestrowanego dawcy szpiku kostnego. Mam jeszcze jeden formularz i pałeczki nowe koperta nie otwarta więc jak ktoś chce mogę odstąpić
a może tak
ok, rozumię