Prowadzę rodzinę zastępczą...i jestem sołtysem

Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P

...mało powiedziane....mam nadzieję,że nie spotkam się więcej z takim zachowaniem....a propos Msewka twoja zapiekanka kusi...oj kusi podziwiałam w gazetce...

Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P

uf....dotarłam do domu ,a po drodze mało mnie szlag nie trafił wracałam dziś z Olą z Warszawy a tu super niespodzianka w pociągu ....przedział zarezerwowany dla matki z dzieckiem zajęło 2 policjantów ze swoimi tobołami ,na korytarzu siedziała pani z dwójką małych niepełnosprawnych dzieci jedno niemowlę i dwulatek,zero wyjaśnień,na naszych oczach zdarli kartkę rezerwacji,usłyszałyśmy wiązankę i ostentacyjnie zamknęli drzwi przedziału, dzieci płakały konduktor nic nie miał do powiedzenia.Dzięki uprzejmości opiekunów jakiejś grupy jadącej na wycieczkę zostaliśmy ulokowani i bardzo za to dziękujemy,z drugiej strony jestem zszokowana zaistniałą sytuacją....nigdy się z czymś takim nie spotkałam....jest tyle przedziałów,ale najprościej zająć przedział dla dzieci,gdzie sens,logika i jakieś ludzkie odruchy....jak można kazać matce z dziećmi(ten chłopczyk w maju miał wszczepiany implant)siedzieć w tłoku ,z,straciłam szacunek dla tych panów

Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P

ja tak o korkach podczas egzaminu.......zawsze lepiej postać niż drażnić egzaminatora....a wierz mi jest czym ....jak mój instruktor dożyje jak zdamy to będzie to opijałjak on nas bluzga(to jest metoda na stres przed egzaminem....wg niego po takich soczystych wiązankach jazda z egzaminatorem to pikuś...)oby tak byłoa długie dojazdy to też nie nowość dla mnie....szkoda tylko,że wszystko odbywa sie kosztem naszych rodzinek....a co do dojazdu to kiedyś usłyszałam :kup se helikopter

Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P

korki nie są głupie zawsze szybciej zleci egzamin.......jakoś nie chce mi się zdawać....ostatnio mój syn spędził tydzień w Dobrzykowie pod Płockiem,budowali umocnienia na wałach przeciwpowodziowych....i wszystko byłoby ok gdyby nie urwali się ze szkoły....ale są sprawy ważne i ważniejsze,mam nadzieję że im się za mocno w poniedziałek nie oberwie

Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P

Msewka jak nie zdam w Płocku to masz to jak w banku....ale zachowam się humanitarnie i uprzedzę żebyś czasem gdzieś mi nie wylazła chyba że na kawkę

Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P

jak w reklamie....byłam tam ...tam i jeszcze tam....a teraz na serio miałam nerwy nie z tej ziemi,Ola chorowała,mój tato miał 2 operacje ,zdałam testy na kat C,teraz muszę się umówić na egzamin z jazdy....ale marnie to widzę ....jakoś ten Płock mi nie pasuje(nie mówię o mieszkańcach...tak jakoś mi nie leży)....i cały czas w biegu....teraz też miałam fajne zlecenie na przygotowanie przyjęcia komunijnego...wszystko się udało więc jest ok....pozdrawiam Dorota

Odp: Chwalimy się;

....cuda ....cudeńka