(:
Odp: Filety łososia w jogurtowym pesto - komentarze
...
Odp: co dzisiaj na obiad?
- Forum: co dzisiaj na obiad?
Dzisiaj losos pod jogurtowym pesto z pomidorkami cherry.
Odp: co dzisiaj na obiad?
- Forum: co dzisiaj na obiad?
Bardzo ciekawa pizza, musze zaczac podobnie kombinowac, bo uwielbiam czosnek. Szkoda, ze tylko ja jedna w rodzinie go lubie. Maz czesto spoglada na mnie szpiegowskim okiem, czy aby czasami go gdzies tam nie przemycilam
Odp: co dzisiaj na śniadanie?
- Forum: co dzisiaj na śniadanie?
Maz mi przychorowal i poprosil o .. owsianke!
Odp: Małże w sosie cytrynowym z pesto rosso - komentarze
Gdyby ktos nie wiedzial jak mniej wiecej moze wygladac pesto zakupione w sklepie, zalaczam fotke.
Odp: Małże w sosie cytrynowym z pesto rosso - komentarze
Chcialabym przekonac do owoców morza tych, którzy podchodza do nich sceptycznie. Sa smaczne i zdrowe, a odpowiednio przygotowane moga calkowicie zmienic dotychczasowe podejscie do nich, niejednego z Was
Odp: co dzisiaj na obiad?
- Forum: co dzisiaj na obiad?
Uszczesliwilam meza i siebie przy okazji przygotowujac mule z pieczarkami w sosie cytrynowym z pesto, w towarzystwie makaronu ryzowego.
Odp: Zapiekanka warstwowa z makaronem - komentarze
...
Odp: Zapiekanka warstwowa z makaronem - komentarze
Warstwa po warstwie.
Odp: Walentynki 2011
- Forum: Walentynki 2011
Dla mnie Walentynki nigdy nie byly szczególnym swietem, tak jak nigdy nie wierzylam w prawdziwa milosc :]. Ale teraz, kiedy uwierzylam i poczulam, co roku staramy sie swietowac ten, jakby nie bylo, komercyjny dzien, z mezem. Zazwyczaj jest dosc skromnie, choc zawsze w milej atmosferze. Co roku robimy sobie podobna kolacje przy swiecach, najczesciej z owocami morza. Dokladnie 8 lat temu, 14 lutego dostalam pierscionek zareczynowy od meza i tego samego dnia zamieszkalismy razem w Poznaniu, na Winogradach . Ale specjalnie nie celebrujemy tego wydarzenia. Poniewaz od prawie 4 lat pracujemy na zmiany - ja na ranna, maz na popoludniowa, nie mamy za bardzo sposobnosci aby spedzic ten dzien razem. Zazwyczaj maz zaskakuje mnie 10-minutowym lunchem, przy swiecach, bo mamy ciemna kuchnie i tworzy sie taki mikroklimacik I mnie tez uda sie przyrzadzic mu cos serduszkowego. Tego dnia jestesmy dla siebie mili i dajemy sobie duzo ciepelka.