Odp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na śniadanie?
Doro napisał(a): misia53 napisał(a): Pyza napisał(a): dzisiejsze śniadanie było prawie w południe...sałatka z wędzonym kurczakiem i owocami
Pyzo ,sałatka marzenie ale daj mi proszę radę jak przekonać moich domowników do tego typu sałatek . Ja uwielbiam syn owie jeszcze sie skuszą ale męża to za skarby nie przekonam ,bo nawet nie chce spróbować. Nawet ze schabu śliwki wyciąga .No i co mam tylko dla siebie robić?Ciekawa jestem jak inni panowie takie slodko -kwaśno-mięsne sałatki konsumują?
Tu musze powiedziec ze u mnie wszyscy mezczyzni zajadaja sie salatkami, obojetnie co w niej jest, zjedza wszystko. A wiosna czy latem czesto chodzimy do restauracji tylko na salatke, i piwko
Doro.Zazdroszczę Ci.Ja uwielbiam sałatki,ale reszta rodziny nie koniecznie.
Odp: Odp: co dzisiaj na śniadanie?
Sarenka napisał(a): Hehe Tak tylko przygotowuje sie na przyszlosc, mam nadzieje, ze calkiem niedaleka Poki co, to tylko plany. Ale apetyt mam nadzwyczajny, az mnie to przeraza, bo wczoraj wrabalam cala czekolade
Sarenko.A może to już nie plany?
Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
Ale mi Babciagramolka narobiła smaka.Raz w życiu jadłam kiszkę ziemniaczaną i była pyszna.No i mam pomysł na jutrzejszy obiad.Tylko problem,czy kiszkę akurat jutro dostanę w sklepie,bo to różnie bywa.
Odp: Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Kazik45 napisał(a): Różne są takich działań w życiu przyczyny,
Samotnik czasem tak dziwnie szuka "rodziny".
Spójrzmy na takiego bezdomnego psiaka,
Czasem przygarnąć zdarza się "łajdaka".
Niby łagodny, miły, chwalą go też sąsiedzi,
Po czasie dopiero widać, ile pcheł na nim siedzi,
Chociaż czasem od razu widać "naturę",
To nie wiadomo jaką ma, prawdziwą skórę.
Super wierszyk.Z humorem i morałem.
misia53 napisał(a): To i ja z Wami się napiję zanim zrobię Pyzy kukułczankę. Pech mnie jednak nie opuszcza ,bo zamiast nieslodzonego kupilam mleko słodzone skondensowane no i muszę iść po drugie.
A o ty zapomniałam
misia53 napisał(a): To i ja z Wami się napiję zanim zrobię Pyzy kukułczankę. Pech mnie jednak nie opuszcza ,bo zamiast nieslodzonego kupilam mleko słodzone skondensowane no i muszę iść po drugie.
Misiu.Wyrzuciłaś mnie z cieplutkiego mieszkanka na mróz.Jak zobaczyłam Twoje zdjęcie,od razu pobiegłam do sklepu po kukułki.No to dzisiaj napijemy się razem pysznego trunku Pyzuni.Może wzniesiemy toast za jej zdrówko?
Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Witam.Ten blog odwiedziłam pierwszy raz.Trochę czasu zajęło mi przeczytanie Waszych wiadomości.Jestem na NIE wszystkim "kopiarą".Widocznie osoby podszywające się pod czyjeś przepisy i zdjęcia same nic nie potrafią zrobić.Tylko nie rozumiem w jakim celu to robią?Żeby zaistnieć?Tylko dlaczego z łatką złodzieja?Pomijam fakt,że jest to nie etyczne,ale przede wszystkim głupie.Pozdrawiam wszystkich
Odp: SERenada czyli dlaczego kochamy sery :)
Super temat o serach.Aż mi narobiliście apetytu.Co do niegrzecznych uwag...No cóż.Niektórzy ludzie są jak skarbonka.Im bardziej pusta,tym głośniejsza.Zgadzam się z Doro.Ignorować.
Gratulacje! Za zdrówko i szczęście tej małej,słodkiej kruszynki
Odp: NOWE PRZEPISY!!!!!!!!!!!!!!
Witam.Może mam nie słuszne podejrzenia,ale wydaję mi,że ktoś chce zrobić biznes.Po co reklamować płatne przepisy,skoro jest tyle wspaniałych za darmo.I jest to wielkim nietaktem reklamowanie się w społeczności,która sama zamieszcza przepisy kulinarne,które nie dosyć,że są oryginalne,to przede wszystkim są własnego pomysłu.