Odp: O)

zastanowię się czy sama wszystkiego nie wypiję ,więc już się Grześku nie zastanawiaj

Odp: Uśmiechnij się...


dziadek z babką biorą się za tę robotę,
dziadek stęka ,sapie,oczami przewraca,
na to babka ,stary dochodzisz czy odchodzisz?

Odp: Odp: Witajcie o poranku...

luna napisał(a): Iwi nie wiem gdzie patrzec, na churros, czy troche wyzej

Luna chrupiąc churros zerkaj wyżej

Odp: Odp: Gotowane kontra gotowe

Persik napisał(a): samemu trzeba spróbować takiej super "smacznej zupki" i co smakuje? pewnie nie. w mojej rodzinie od wielu pokoleń zupki i wszelkie inne dania, desery są przygotowywane w domu, przynajmniej wiesz co jesz i ile to ma dni i nikomu te domowe jedzenie nie szkodzi. Czy ileś tam lat wstecz były gotowe dania, zupki i cała reszta sztucznego jedzenia? Nie nie było i popatrzmy na starsze pokolenia jak pięknego wieku dożywają.

Święte słowa.

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: O)

majgrz11maja napisał(a): A właśnie gdzie ten smakowity zestaw zginą

nie zginął ja go zabrałam na przechowanie albo nie na przechowanie ,zastanowię się.

Odp: Zwierzenta

Nasza Dżeni jest już po wszystkim bo tydzień temu się oszczeniła i teraz nie myśli o amorach,ale kotka Kornelia tak.

Odp: Witajcie o poranku...

Witam , Zuzi masz rację wiosnę czuć już nawet ptaszki słychać a i koty na amory bierze.U nas jest piękny słoneczny dzień +7 stopni,aż chce się żyć.

Odp: O)

To niech się wyzywają na co chcą a ja jako ten trzeci skorzystam biorę i już ,no może Was poczęstuję na Wielkanoc.

Odp: Odp: Witajcie o poranku...

iwi69 napisał(a): Witam i zapraszam na kawe wczoraj dostalam pochwale w pracy i podniesli mi wyplate.

Iwi gratuluję uznania w pracy.