Odp: Odp: Odp: fanclub "rumowy" :)
kinga napisał(a): Dziewczyny z tego co sie zorintowalam,to tutaj sami Andrzeje
Mój maz nie Andrzej,ale tez kochany
Wazne jest pamietac o sobie na codzien,prezenty(niekoniecznie drogie)kupowac sobie nie tylko od swieta,a dobre i mile slowo dla siebie to juz powinno byc nawykiem
Naprawde nie potrzeba kto wie jak wiele,zeby szczesliwie zyc ze soba dzien po dniu,pamietajac o tym,ze przeciez pobieralismy sie z wielkiej milosci
a mówią że w naszym wieku to już nie miłość tylko przywiązanie trzyma nas razem ale ja nie jestem przy tej opcji.

bardzo chętnie 



kurcze tak się rozmarzyłam że nie wypiłam




Ja już z moim jestem 34 latka i jak bym miała drugi raz wybierać to wybrała bym tego samego Andrzeja bo tak ma na imię mój staruszek .
w takim razie dziewczyny kielichy w dłoń




Odp: Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki
kinga napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Ja też należę do tych co mają niskie ciśnienie teraz mam 107na 64 i czuję się dodrze a jak mam 127 na 85 to już czuję się gorzej a nie powinno tak być. Lekarz powiedział że jestem niskociśnieniowcem i nic na to nie poradzi ,ludzie którzy mają niskie ciśnienie powinni pić dużo wody niegazowanej albo przegotowanej tak powiedział mi lekarz.
Tereso ja mam ponizej setki,zazwyczaj jest to 90-95 na 55-60,wiem,ze to jest bardzo niskie,ale ja sie bardzo dobrze czuje z tym cisnieniem,mam w domu cisnieniomierz i staram sie od czasu do czasu go uzywac
Podobnie jak Ty czuje sie niezbyt dobrze,kiedy mi skoczy na normalne cisnienie
Ale chyba jest latwiej niskocisnieniowcom,jak tym ,którzy maja za wysokie
zgadzam się z Tobą mój mąż od roku bierze tabletki na wysokie ciśnienie a i tak często boli go głowa i czuje się fatalnie gdy ciśnienie atmosferyczne jest też wysokie.
Odp: Odp: Odp: Odp: fanclub "rumowy" :)
Doro napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Doro napisał(a): To za wasze porzadki
wypadaloby przy piatku tak po jednym

co wy na to

Doro przy piątku można więcej


Oczywiscie Terenia
moj luby juz spi , wiec nic nie stoi na przeszkodzie

a jutro napewno Oliwia nie jest u ciebie
Tak Doro jutro Oliwki nie mam ,mogę spać dłużej tym bardziej że mąż też w tym tygodniu miał dniówki więc wstawał już o 5,15 i już zapowiedział że ani atom go wcześniej jak o 9 nie ruszy.
Odp: 50 słów, a może więcej ...
ani słowa nigdy i nigdzie.
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: 50 słów, a może więcej ...
teresa.rembiesa napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): pięknego poranka przyjaciel zaprosił swojego starego już
ojca na pogawędkę do baru gdzie można było swobodnie
porozmawiać i napić się dobrego rumu,ale nie było Bacardi i dlatego zmienili lokal.
Poszli do naszego fan clubu rumowego i pili z nami kobitkami.
Ale my w tej chwili nie byłyśmy zainteresowane ich towarzystwem ,ponieważ okazali się łotrami i kretynami,którzy nie dość ,że nie lubili to jeszcze byli anty-alkoholikami i dlatego nie pasowali więc wyprosiliśmy ich z tej knajpki.
Atmosfera była troszeczkę napięta bo może za dużo wypili i mówili o brzydkich rzeczach ,takich jak,łapówkarstwo
napady a nawet morderstwo,to była mafia(grupa zorganizowana) o której oni wiedzieli sporo rzeczy,jednak nie chcieli ryzykować,dlatego postanowili się
dyskretnie wycofać pod warunkiem że nie pisną ani słowa nigdy i nigdzie,
Odp: Odp: fanclub "rumowy" :)
Doro napisał(a): To za wasze porzadki
wypadaloby przy piatku tak po jednym

co wy na to

Doro przy piątku można więcej

