Jestem jaka jestem.i chyba u schyłku życia już się nie zmienię..
Kocham swą rodzinę, a uwielbiam swe wnuki bliźniaki rozrabiaki.

Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P

Mirka227 napisał(a): I jak tu nie skosztować tych smakowitości?
Wreszcie po kilku dniach nieobecności związanej z pogrzebem teścia mam czas, aby tu zajrzeć. I mam nadzieję, że w tym roku nie będę miała już żadnych nieplanowanych nieobecności.
Jako że jestem pierwsza, to częstuję się zarówno serniczkiem jak i szarlotką...mniam, są pyszne!


To i tak mało..
Ja od początku roku miałam już (oczywiście w rodzinie) 6 pogrzebów..
I to tak niefortunnie się złożyło, ze 20 kwietnia zmarł brat cioteczny - 50 lat, za dwa tygodnie ciocia, czyli jego mama - 3 maja, a we wrześniu wujek, czyli tato zmarłego brata.... dodatkowo w lipcu zmarł przyjaciel naszej rodziny....a teraz właśnie dziś się dowiedziałam, że mam ósmy pogrzeb i to aż w Zachodniopomorskiem.... mąż siostry mego taty... i jadę aż do Choszczna..