zewa

Tit napisał(a): Bardzo mi przykro, że doszło do takiej rzezi, podczas gdy chodziło nam tylko o zwykłą zabawę. Od kilku dni jestem zasypywana donosami jednej właścicielki kota, która przeliczyła opisy pupili i domaga sie eliminacji tych kandydatur z konkursu, ponieważ się nie zmieścili w regulaminowych 500 znakach.
Kamon.
Żartujesz ? Ale tupet ma ta osoba, że też Jej się chciało liczyć ile kto znaków wstawił. I tym bardziej że nie wie jaka jest nagroda tak zaciekle walczy ? Masakra jakaś, czy już nikt nie potrafi się zwyczajnie bawić ?

junette napisał(a): A ja chciałam się pochwalić dlaczego jakiś czas na gotujmy otóż urodził mi się drugi synek Ma na imię Marek i jest wersją mini tatusia
Gratulacje, niech się zdrowo chowa.

Tit napisał(a): Szczerze mówiąc myślałam, że wszyscy potraktują to jak zabawę i okazję do pochwalenia się swoim kotem. Wiadomo, że dla właściciela jego kot jest najpiękniejszy. Mój kocur nie jest jakimś tam wybitnie oryginalnym kotkiem, ale jak na mnie popatrzy z miłością, jak mnie tyrknie w czoło - to świaata poza nim nie widzę. Zachwalanie swojego kota tu na forum wydawało mi się zabawne i przekonywanie innych do jego super walorów, ale widzę, że większość potraktowała to jak przyzwolenie na niechciany spam. Ludzie troszkę dystansu i życzliwości. Przecież nie rywalizujecie o bóg wie co - bawimy się.
Jak widać nie każdy umie się bawić.

przejs napisał(a): Jaki wysyp głosujących nowych użytkowników
Po trupach do celu........

little_black22 napisał(a): A ja otrzymałam super pierożek i już sprawdziłam, czy oby na pewno dobrze działa i jest naprawdę przydatny! dziękuję
A ja jakoś nie umiem się nim posługiwać. Pierożek leży w szufladzie a ja dalej pierogi ręcznie lepię.

No i wybór będzie trudny, bo wszystkie kociaki piękne i takie słodkie.

Gratulacje dla Reniz i tak jak pisze Misia dla nas wszystkich. Jak to mówią od ziarnka, do ziarnka...............

Netka napisał(a): Oj,Pyza,cos czuje,ze to nie bedzie ostatni Twoj wystep w TV Obejrzalam wyrywkowo.wieczorem,na spokojnie zobacze sobie calosc.
Jak bylam nastolatka,i dopiero zaczynalam cos tam tworzyc w kuchni to czesto bawilam sie w program telewizyjny i wyobrazalam sobie,ze ogladaja mnie rzesze przed telewizorem Nie bylo kiedys tyle programow kulinarnych co teraz ale te ktore byly bardzo mi sie podobaly i tez chcialam byc taka kucharka w TV Nie mam juz pewnie szans ale w sekrecie napisze,ze nawet teraz bawie sie w takie telewizyjne show w domu,tyle,ze nikt mnie nie oglada oprocz meza i dzieci
Jeszcze raz gratuluje Wypadlas super
Ha, ha z tym udawaniem to chyba wiele z nas tak miało. Ja pamiętam, ze na głos do siebie mówiłam co po kolei robię. A Iza wystąpiła jak profesjonalistka. Wielkie brawa, nie wiem czy gdybym ja miała ( wiem, że nie, hi, hi ) taką okazję to bym na pewno coś wypaliła nie tak. A tu pięknie. z opanowaniem. Po prostu Iza marsz do telewizji , bo widać że to Twój żywioł jest.

evita0007 napisał(a): Ja kocham wszystkie mruczanki i najchętniej bym na wszystkich zagłosowała.Szkoda że tak nie można
Tak, każdy kociak ma w sobie to coś.

Mój kibic już gotowy do euro............