Lubie gotować- to odskocznia od mojego najwiekszego zajęcia a mianowicie-szycia. Ostatnio nie mam za wiele czasu na gotowanie bo na pierwszym miejscu jest moja "kochanka"-maszyna do szycia :-))))

Odp: Odp: Witajcie o poranku...

teresa.rembiesa napisał(a): witajcie
dzisiaj lepiej od rana świeci słońce tylko wieje jak w" kieleckim na dworcu"

U mnie tak samo=chyba mieszkamy niedaleko siebie bo mamy podobną pogode.

Odp: co dzisiaj na obiad?

Zupa grochowa,kotlety drobiowe z frytkami.

Odp: kawa czy herbata?

nie

Ręka czy noga?

Odp: Odp: Odp: Byliśmy młodzi, piękni, grzeczni ... jacy byliśmy.

45Kazik napisał(a): Tak, były rożne, wesołe, smutne .Dramatyczne śmieszne, tragiczne i radosne. Były i chwile zwątpienia, gdy los rzucał na kolana ale powoli wsawał człowiek z kolan, czasem słabszy czasem silniejszy. Ważne było nie poddawać się, nawet w chwilach gdy mówiono: niestety ale więcej nic nie można zrobić. Pozostawała (czy tylko?!), siła własnego uporu, chęci do życia i radość z życia, z każdego dnia. Nadzieja była ale dopiero na końcu. Nadzieja, to bierne czekanie, utrata wiary we własne siły, to zwątpienie w sens istnienia. ...
Wiem, że temat ciężki, wymagający "sięgnięcia w siebie", temat który zmusza do podniesienia czasem jeszcze raz ciężaru ale to nie jest jednak już ciężar, to już jest radość z tego że, ... że ...jednak nie poddaliśmy się, że wygraliśmy. Z losem, z własną słabością, chorobą ...

Masz racje i to wielką.
W moim życiu były takie chwile (nie chodzi tu o stan zdrowia) że nie wierzyłam że będzie kiedyś dobrze ale jakoś je przetrwałam-było cholernie ciężko-nie miałam się nawet komu wypłakać-nawet dzisiaj jak wspomne sobie te chwile to coś mnie ściska w gardle.
Teraz już jest dobrze-wychodze na prostą i wierze że będzie lepiej.
Wszyscy ci którzy dali mi "w kość" jeszcze zobaczą.
Przetrwałam nawet chorobe córki (w wieku 4 lat miała operacje guza móżdżku) i od tego momentu uswiadomiłam sobie ze mam dla kogo żyć,że nie wolno mi się poddać.
BĘDZIE DOBRZE-to sobie powtarzam-i nie ma innej opcji

Odp: jaką płyte wybrać?

Dobre pytanie-też się pod nim podpisuję bo mam taki sam dylemat.
Przynajmniej czegoś się dowiem.

Odp: kawa czy herbata?

Zdecydowanie podłogowe

Doktor czy magister?

Odp: Odp: Witajcie o poranku...

teresa.rembiesa napisał(a): u mnie było jeszcze lepiej bo w południe padał śnieg a o 19 przy temp.3 stopni była burza z piorunami i co wy na to?

To tak jak u mnie-musiałam wszystko powyłanczać bo tak sie błyskało że "strach się bać".

Odp: Tu serwis ganimy :|

Ja mam tak samo jak wy -zapisuje sobie punkty z dodawanych postów i wiem ile mi już brakuje.