troszkę maluję na szkle,troszkę gotuję,troszkę wychowuję i ...troooszkę próbuuuję;)
opiekunka dziecięca z wykształcenia,kucharka z zamiłowania,matka kochanej trójeczki,od pewnego czasu konsultantka Oriflame ;-)))

Odp: Skąd jesteśmy i gdzie mieszkamy.

Ja urodziłam się w Białymstoku,dzieciństwo spędziłam w Ełku i Grajewie,teraz mieszkam w malej miejscowości na trasie mojego życia-Rudzie.

Odp: Odp: Galeria fotograficzna.

Anula napisał(a): A oto moje dziecko po wczorajszym bliskim spotkaniu z stolem w szkole.Na szczescie obrazenia tylko powierzchowne,choc blizna na luku brwiowym pewnie juz mu zostanie.
Szkoda chłopaka,biedny dzieciak,ale kto z nas nie miał w dzieciństwie takich wydarzeń

Odp: Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

msewka napisał(a): iwi69 napisał(a): Ja dzisiaj skoñczylam prace wczesniej i wzielam sie za ciasto robilam mala przymiarke na swieta,wyszlo tylko ,ze musze jeszcze po pracowac z tym syropem do ciasta.A teraz biore sie za to co najlepiej lubie prasowanie tak tak ja lubie prasowac
Iwi, ponownie zapraszam do siebie-ja prasowania nienawidzę!
To jak będziesz u Ewci,zahacz o mnie,ja i żelazko-to dwie sprzeczności

Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

Doro napisał(a): U mnie dekoracja swiateczna zaczyna sie z pierwszym Adwentem, dekoruje okna,
oczywiscie nie przesadzajac, nie lubie jak jest napackane...zreszta jak to sie mowi u nas "czasami mniej , jest wiecej". Choinke ubieramy w Wigilie, oczywiscie nie moze zabraknac swiatecznych dekoracji na stole, jak rowniez swieczek zapachowych
To miedzy innym juz gotowe:
-dekoracja na drzwiach wejsciowych
-Mikolaje na klatce schodowej
-jedno z okien

piękne dekoracje-BRAWO

Odp: Odp: Odp: O)

Doro napisał(a): msewka napisał(a): A ja mam dziś wolne i muszę wstać,żeby wypchnąć Patkę do szkoły,.bo w przeciwnym razie zamuli i się nie wygrzebie na czas.
A muszę zrobić zakupy -prezenty gwiazdkowe chrześniakom, bratankom moim i Andrzeja.A jeszcze dla siebie kilka drobiazgów , no i fryzjera koniecznie muszę odwiedzić.Jak starczy sił to wieczorem wstąpię na jednego, bo jeszcze teść do nas przyjeżda do lekarzy.To z rana .W końcu do pracy nie idę, to nie muszę się pod biurko chować.
To ja z wami jednego i pedze do kuchni bigos gotowac....Ewcia ja juz wczoraj bylam u fryzjera i nawet kupilismy sobie prezent nowe talerze i serwis do kawy a ze o dzieciech myslimy ...to wzielismy tez dla corki Zostal jeszcze syn i tesciowa i maz Podoba sie Wam bo nam tak, wiec
śliczny

Odp: Odp: Odp: Odp: : Witam, witam kto sie ze mna przywit

msewka napisał(a): A.B. napisał(a): albertynka napisał(a): A jesli chodzi o definicje slowa "posluszna" to pomoc nie moge,bo dla mnie to slowo jest absolutnie obce.Cos takiego jak posluszenstwo wobec meza tez nie istnieje w moim slownictwie.Jestesmy partnerami,kochamy sie,mamy do siebie zaufanie,lubimy sie,jestesmy lojalni wobec siebie i temu podobne okreslenia maja dla mnie znaczenie.Amen
Ktoś się zdenerwował niepotrzebnie całkiem,ja z uśmiechem i z szaleństwem w oczach,ale pozytywnie i zawsze przyjaźnie,ale to dlatego,że się nie znamy jak mniemam,więc krótka charakterystyka mnie,połączenie dziecka(tak ok.5-latka),stetryczałość lekka jeśli chodzi o zasady,naiwność połączona z samokrytycyzmem i lekką nutką szaleństwa,wielka miłośc świata i ludzi + klapki na oczach graniczące z cudem odnalezienia się w świecie,aczkolwiek uparta jak osioł i co bardzo istotne ciągle prąca na przód,wiecznie zahaczająca o kuchenne przysmaki i dlatego nieuchronnie zwiększająca swoje gabaryty-UFFF,to tyle
A.B. to tak , jakbym po części czytała swoją charakterystykę.A niestety ta końcówka wypowiedzi to już wypisz wymaluj JA!
Może trzeba zacząć wymyślać dietetyczne potrawy?
Albertynko, może troszkę za poważnie podchodzisz do "gadania" na forum?
To są żarty i tak należy je odbierać.Ja też mam udany, partnerski związek ,Tylko że tutaj wpadam się rozerwać i pożartować .I większość osób ma podobnie.Tak więc część wypowiedzi trzeba traktować z przymrużeniem oka.
Np. w fanklubie rumowym, gdybyśmy piły tyle, ile piszemy to wszystkie trafiłybyśmy do AA.A póki co jestem w domu (ciekawe, jak długo ).
Życzę więc wszystkim pogodnego dnia i duuużo uśmiechu.
Nic słodkiego nie mam i nie dam, bo tylko pewna część ciała się powiększa, i nie jest to niestety mózg.

Odp: Odp: : Witam, witam kto sie ze mna przywit

albertynka napisał(a): Oj,cos ze mna nie tak,albo z formulowaniem wypowiedzi.Musze potrenowac.Nie zdenerwowalam sie i nie biore swiata,a przede wszystkim siebie zbyt powaznie.
Slowo humoru
Widocznie moj humor nieco sie zboczyl.
Jestem otwarta na swiat i ludzi i tez pozytywnie naiwna,a do tego smakosz.Moze jestem za bardzo samokrytyczna. Nie mam problemu,jesli jestem przez innych krytykowana o ile nie jest to zlosliwa krytyka.

Milego dnia
To się bardzo cieszę,troszkę zmylił mnie diabełek na końcu,ale co tam,pozdrawiam cieplutko