troszkę maluję na szkle,troszkę gotuję,troszkę wychowuję i ...troooszkę próbuuuję;)
opiekunka dziecięca z wykształcenia,kucharka z zamiłowania,matka kochanej trójeczki,od pewnego czasu konsultantka Oriflame ;-)))

Odp: Popołudniowe ploteczki

no no,na takich pysznościach milej mu zleci czas,domowe jedzonko troszkę ukoi tęsknotę za domkiem

Odp: Odp: Dzien dobry - witam Wszystkich

msewka napisał(a): Witam.Wpadłam na chwilę po pracy a tu pusto.A zaraz idę wkładać ogórki po meksykańsku.Córka pochłania prawie pół słoika dziennie, a reszta rodziny drugie pół.A na zimę nie zostanie nic.Wkładam dziś poczwórną porcję i chyba schowam w piwnicy na później.Wszyscy na powietrzu, a pogoda piękna.A ja do południa w pracy a teraz te ogórki.
Idę strzelić sobie kawkę,takiego szatana i do pracy.
A na osłodę mam dla Was smażone rano na prędko racuszki z jabłkiem i dynią (mąż zapomniał kupić chleba na dziś i stąd poranna inspiracja przed pracą).Smacznego!
Też czasami u mnie z pieczywkiem rano krucho,więc placki,lub gofry ratują sytuację,np dzisiaj naleśniki a dżemem z czarnej porzeczki

Odp: Odp: O)

Sarenka napisał(a): Wpadlam zeby zapic zale . Maz mi wybyl do Londynu, juz drugi dzien w tym tygodniu, robi za szofera. W srode o czwartej nad ranem dowoz i dzisiaj - odbior. No i jutro z samego rana znowu jedzie odebrac znajomego, ktory do nas przyjezdza! Przez to spoznimy sie do polskiej szkoly Sary, a to bedzie jej pierwszy dzien, bo tydzien temu byla chora i zostala w domu... No nic, jutro pracowity dzien - do 12 bedziemy w szkole,potem zakupy, obiadek, pogawedki z gosciem no i tak nam minie weekend. Meza jakies przeziebienie na dodatek chwyta. A nasz programista zachorowal na swinska grype. Przyszedl do pracy calkiem zdrowy i w pare godzin go calkowicie rozlozylo. A calkiem niedawno, jego ojciec byl chory na ta grype, i chyba wlasnie od niego sie zarazil. Zobaczymy jak to wszystko sie rozwinie, poki co jeszcze nikt w firmie powaznie nie zachorowal, ale te wirusy gdzies na pewno kraza.
A ja naiwna cieszylam sie jak dziecko, ze dzisiejszy wieczor, nareszcie spedze z mezem.
ojej Sarenka,to weekend na smutno,ale co się odwlecze to nie uciecze-ZDRÓWKO

Gorące pieski-SKOPIOWANE!!!

Pewna osoba na :moje gotowanie.pl skopiowała mój przepis ze zdjęciemNo i tu pies pogrzebany,bo zdjęcie to kolaż i jest na nim mój syn!Gdyby nie ten fakt,pewnie bym machnęła ręką,ale nie życzę sobie,aby ktoś wątpliwej reputacji posługiwał się zdjęciem mojego dziecka.CZY MODERATORZY MOGĄ MI POMÓC I ZAAPELOWAĆ DO TEJ OSOBY BY USUNĘŁA TEN PRZEPIS I ZDJĘCIE
Oto ten kolaż,dziękuję z góry.

Odp: Tu serwis chwalimy :D

Macie problem poproście moderatorów,na nich można liczyćPrzekonałam się,ludzie na poziomie,z klasą

Odp: Gorące pieski-SKOPIOWANE!!!

DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM ZA WSTAWIENNICTWO Z CAŁEGO ,KOPIA USUNIĘTA!

Odp: Odp: Gorące pieski-SKOPIOWANE!!!

hgg napisał(a): Poprosze na priva linka do kopii na mojegotowanie, dzieki
pzdr
hgg

Dzięki za wstawienie się,kopia zniknęła!Pozdrawiam

Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

Anula napisał(a): Musze wam opowiedziec jak wczoraj sie zdenerwowalam.Postanowilam zalozyc sobie konto w banku(do tej pory wystarczalo nam jedno -Tomka) i w zwiazku z tym musialam zabrac ze soba dokumenty,paszport.Teczki z dokumentami trzymamy w jednym miejscu,wiec jakie bylo moje zdenerwowanie gdy nie moglam znalezc mojej.Tomek przyszedl do domu i tez zaczol szukac,wyjelam nawet dolna szuflade z szafki,ze moze tam wpadla i nic.Poszlam zaprowadzic malego do szkoly a Tomek dalej szukal.Kuba chodzi do szkoly katolickie,obok jest kosciol,ktory jest zawsze otwarty,weszlam wiec ,,po drodze,,i pomodlilam sie o odnalezienie moich dokumentow(byl tam paszport,dowod itp)Kiedy wrocilam do domu Tomek byl juz bardzo zdenerwowany a mnie jak by cos natchnelo i wyjelam wszystkie szyflady i co sie okazalo-teczka sie zsunela,byla oparta o tylna scianke szafki za szufladami..
Podobno,gdy wszystkie ludzkie możliwości zawodzą,trzeba zdać się na boskie i tu palec Boży zadziałał,grunt to pamiętać że SZEF wszystko może i w odpowiednim czasie złożyć prośbę

Odp: Gorące pieski-SKOPIOWANE!!!

a chodziło tylko o małe zdjęcie w rogu i można było wyciąć