agabi22

evita0007 napisał(a): luna19 napisał(a): A ja się tu tez jeszcze pochwalę ... Po wielu latach siedzenia w domu podjełam wreszcie pracę. Udało mi się zatrudnić w cukierni. Lubię to zajęcie, ale czas przedświąteczny da nam trochę w kość
Bawcie się dobrze zmykam do pracki
No i bardzo fajnie Gratuluję Zawsze to między ludżmi,a nie ciągle w domu.
Ja też marzę o podjęciu pracy,ale jak na czas obecny nie mam szans
Luna życzę miłej pracy

ja też chcę do pracy uwielbiałam swoją, ale jeszcze troszkę, mała 10 miesięcy prawie

bigos2806 napisał(a): Moja rodzina uwielbia, kiedy robię ciasto 3bit i milky way (milky way u mnie w przepisach). Takie rzeczy znikają w jeden dzień .

Ja osobiście KOCHAM pianki marshmallow, mogłabym jeść ich kilogramy. Niestety boję się odważyć i zrobić je samodzielnie. Martwię się, że wyjdą takie cukrowe, jak niektóre gotowce. Tak szczerze, jedyna firma, która zaspokaja moje "potrzeby", to JOJO.

a jojo w mlecznej ciepłej czekoladzie?

Tit napisał(a): Ja mam wspomnienia dwuznaczne - dwukrotnie po indyjskim żarciu nie napiszę w której restauracji ale uchodzi za "prawdziwą", bo prowadzoną przez Hindusów miałam niezłą sensację. Mówiąc oględnie bardzo szybciutko przeze mnie przeleciało. Tak reaguję chyba na ich przyprawy. Nic takiego mi się nie dzieje, kiedy robię indyjskie żarcie sama i przyprawiam sama. Ale ogólnie to mi smakowało, chociaż prawdę powiedziawszy warzywka były z mrożonek.


zawsze gdy idziemy do takich knajpek a później się źle czujemy obwiniamy 1. mięso- pewnie nieświeże 2. olej - pewnie stary 3. warzywa- pewnie już stare, podgniłe
a najczęstszym sprawcą zatruć pokarmowych jest RYŻ! otóż ryż powinien być przechowywany tylko przez 2 godziny po ugotowaniu i to w temp. 5-8 stopni. powyżej tej temp lub powyżej tego czasu rozwija się bakteria Cereus Aureus która powoduje, rozwolnienie, bóle brzucha , wymioty i gorączkę. pewnie dlatego po swoim posiłku czujesz się dobrze

u nas też klasyczna jarzynowa, a już w 1 i 2 dzień Świąt to istne szaleństwo

Arra napisał(a): Wszystkie słodycze są wspaniałe , ale ja się odchudzam więc jem tylko takie ciasteczka http://profibra.pl/produkty/owsianki-z-blonnikiem/ są pyszne i świetnie wspomagają na trawienie, bo są z błonnikiem


czytałaś co jest w składzie tych ciastek?
płatki owsiane (34%), jajka, tłuszcz roślinny, mąka pszenna, błonnik pokarmowy w tym beta - glukan, cukier, cukier wanilinowy, otręby owsiane, środek spulchniający: wodorowęglan sodu, regulator kwasowości: pirofosforan dwusodowy, sól.

anetkamisia napisał(a): kartkę zrobiła moja 9 - letnia córcia Kinia...


oj tam, nie trzeba usuwać bardzo ładne kartki.

edytaha napisał(a): Poproszę o sprawdzenie:
https://gotujmy.pl/musztardowe-kotlety,przepisy,126569.html
https://gotujmy.pl/kotlety-musztardowe,przepisy,54158.html

dzięki

bajtek napisał(a): Buniu..... proszę , zrób coś z tym. Wisi "takie dzieło kulinarne" od tygodnia , bez podstawowych składników i normalnie "zaśmieca" nasze przepisy:
https://gotujmy.pl/makowiec-2,przepisy,120405.html#comments


zrobione, Bunia dzisiaj do 14

elektryczny, bo troszkę już zimno w Polsce, chyba , że lubicie takie ekstrema nie przegrilować tzn nie spalić, na moje oko np, karkówkę grubości ok 1 cm plater wystarczy piec 5-6 minut na każdej stronie.

W tym roku wydarzenie obchodzi 60 rocznicę. Jest to bardzo młode wino. Powstało w mniej niż 10 tygodni przed otwarciem butelki. Jest tanie Najwięcej tego wina pije się w Japonii. Dla mnie, tylko do testowania, więcej niż kieliszek nie wypiję