Staż w Gotujmy: 5751 dni
Miasto: Bradford UK
misia53 napisał(a): Anula napisał(a): A co powiecie na taka kobitke
(moj ojczym Tadeo w nowej odslonie
)
Anula super ! ale to chyba znów zasługa siostruni
Zgadlas Misiu,przeslala mi na skype i musialam sie z wami podzielic
A co powiecie na taka kobitke(moj ojczym Tadeo w nowej odslonie)
misia53 napisał(a): caroline1983 napisał(a): A ja narwałam szczawiu i mam zupke. A że to było 5 litrowe wiadro to mam jeszcze pomrozony na potem 
Taka zupa wychodzi duzo lepsza niż na kupnym przecierze...
U mnie szczawiu została jedna kępka tylko 
caroline jadę do Ciebie po szczaw ,bo uwielbiam szczawiową
Oj ja tez tesknie za taka szczawiowka,robie tutaj ale z kupnych przecierow,ale to nie to,a nie spotkalam tu dziko rosnacego tak jak w Polsce.
Witajcie u mnie jeszcze rano-10,wiec w Polsce ok 11,za oknem deszcz,ale ciesze sie ze popadalo bo wczoraj zbieralo sie i zbieralo i mozna bylo oszalec tak niskie bylo cisnienie,wszyscy zle sie czuli,glowki bolaly.
Super foteczki A.B.,a ta kobita to faktycznie wyrosnieta
Ja dzisiaj robilam faszerowana papryke we wloskim stylu,pomysl wpadl mi wczoraj,wyszlo super
misia53 napisał(a): Anula napisał(a): Te golabki takie apetyczne,a i chinszczyzna z wydaniu Pyzy tez bym nie pogardzila
Anula, nie myl Babcigramolki z Pyzą , bo się ślimak obrazi
Upss sorry masza racje,zaraz poprawie.
U mnie kotlety sojowe,ziemniaczki i surowka z kapusty kiszonej.
Te golabki takie apetyczne,a i chinszczyzna z wydaniu Babcigramolki tez bym nie pogardzila
U mnie dzisiaj nalesniki z serem i rodzynkami