BĄBELEK85

Jakbym miała z ekologicznej uprawy lub swojego ogrodka, tez bym nie obierała. A kupując w sklepie jednak wolę obrać ze skórki.

1. Funkcja SpeedTouch polega na łatwej, intuicyjnej obsłudze blendera. Ten mały przycisk kryje w sobie wieką moc, wygodę i prostotę użytkowania. By zmiksować zupę wystarczy lekko go nacisnąć, by posiekać twarde produkty należy nacisnąć go mocniej. Wtedy z zawrotną prędkością orzymamy idealnie przygotowany produkt. Wystarczy jednym ruchem palca dopasować prędkość obrotu ostrzy, by uzyskać zamierzony efekt. Przy okazji nic nie rozpryskuje i wszystko jest pod kontrolą. Jego działanie można porównać dodawania gazu w samochodzie Jak dla mnie rewelacja.
2. Hmm ...dlaczego ja chciałabym wygrać blender ręczny Avance SpeedTouch firmy Philips? Ponieważ gotowanie jest moją najwieksza pasją, wkładam w nie całe serce. Ten blender bardzo ułatwi mi pracę w kuchni. Gotowanie daje wiele satysfakcji, lecz z drugiej strony też jest męczące. Zwłaszcza wtedy gdy gotuje się dla całej rodziny. Trzeba się nieźle nasiekać i namieszać. Czas który mogę zaoszczędzę na tych czynnościach mogę poświęcić moim bliskim. Mój stary blender zasługuje już na odpoczynek Ma za słabą moc, przez co nie do końca spełnia swoją rolę, np. mam problem z siekaniem twardych produków. Blender Philips ma cztery ostrza i 800v , to musi być prawdziwa petarda w kuchni, którą bardzo chciałabym wypróbować. Jest bardzo estetycznie wykonany, idealnie dopasowany do dłoni. Końcówki również wymienia się jednym kliknięciem guzika a pojemnik ma rączkę. Dzięki czemu łatwo można go przenosić i od razu używać jako dzbanka do przelewania, np. zupy na talerz. Sa to detale jednakże mają dla mnie duże znaczenie . Z takim pomocnikiem praca w kuchni była by jeszcze przyjemniejsza. Robię bardzo dużo ciekawych rzeczy w kuchni, dlatego mogę go porządnie przetestować pod każdym względem. Wiem na co zwrócić szczególną uwagę i jak obiektywnie ocenić ten produkt. Jednym słowem powinnam zamienić mój blender na "nowszy model'. A to udało mi się kiedyś wyczarować z moim starym pomocnikiem

Witam;

Od momentu kiedy zostałam mamą, większa uwagę zaczęłam przywiązywać do zdrowego żywienia. Domowe soki są ich podstawą. Jednakże mimo dobrych chęci nie stać mnie jeszcze na zakup porządnej sokowirówki. Dlatego innymi metodami radzę sobie w domu z wyciskaniem owoców. Z warzywami jest trochę ciężej niestety Naszymi ulubionymi kompozycjami smakowymi jest sok z pomarańczy i imbiru oraz z buraka czerwonego, który świetnie wpływa na zdrowie i dobre samopoczucie. Takie soki można wzbogacić aromatycznymi przyprawami np. szczyptą cynamonu, kardamonu czy anyżu. Doskonale zaspokoją pragnienie i dostarczą oragnizmowi niezbędnych składników odżywczych. A przyprawy dodatkowo nas rozgrzeją. Jeśli miałabym do dyspozycji tę genialną sokowirówkę w pierwszej kolejności spróbowałabym soku z pietruszki, bazylii i szpinaku, bo domowymi sposobami nie jestem w stanie wycisnąć z nich nawet kropli soku Chciałabym spróbować różnych połączeń smakowych, np z papryki, pigwy, czy granatu, którego wprost uwielbiamy. Miksując i eksperymentując można wyczarować orginalne smaki,np sok z marchwi i jabłek mieszam ze zmiksowaną kasza jaglaną. Pyszna , zdrowa przekąska w kilka chwil. Wszystkie owoce po kolei lądowały by w sokowirówce zamieniając się w pyszny i zdrowy soczek dla mojego dziecka, który w razie potrzeby mogłabym rozcieńczyć odrobiną wody mineralnej. Ależ się rozmarzyłam

Sok pomarańczowy;
2 duże pomarańcze
około 1 cm korzenia imbiru

Pomarańcze i imbir obieram ze skórki i wyciskam sok. Można dodac szczyptę ulubionych przypraw,np cynamonu.

Sok z buraka z nuta cytryny:
3 buraczki
kilka kropli soku z cytryny

Buraki obieram i wyciskam sok, dodaję do smaku kilka kropli soku z cytryny. Je śli dodamy kilka śliwek dodatkowo uzyskamy ciekawy smak soku.

Ja obieram. Nie pomyślałam nawet o tym by zmiksować ją ze skórką.

Polecam mój sposób, używam dyni hokkaido.

https://gotujmy.pl/puree-z-dyni-na-zime,przepisy-dynia-przepis,223927.html

20 % tyle dziennego zapotrzebowania na magnez zaspokajają 2 litry wody z wkładu Dafi AquaMag

Wodę zaczęłam regularnie pić podczas ciąży, popijałam ją małymi łykami w ciągu dnia. Taki nawyk został mi do dzisiaj. Najbardziej lubię samą, czystą wodę. Jednakże w takie letnie upały często dodaję plaster cytryny, limonki czy pomarańczy. Taka woda dodatkowo orzeźwia. Moim dodatkowym patentem są kostki lodu (podczas ich zamrażania dodaję do nich świeże listki mięty). Kiedy zabraknie mi takiego lodu do szklanki z wodą wrzucam zamrożone owoce(zawsze mam je w zapasie), np. maliny czy truskawki. Doskonale gasi pragnienie. Teraz doszły problemy zdrowotne i musze suplementować się magnezem w tabletkach. Taki filtr bardzo by mi sie przydał. Serduszko lepiej by funkcjonowało i pozbyłabym się tych okropnych skurczy

Zostań moim asystentem Multicookerze drogi,
uratujesz moje schorowane nogi.
Kuchnia jest królestwem moim,
w niej mogę pochwalić się talentem swoim.
Lecz zanim coś pysznego wyczaruję,
to kilka garnków i talerzy usmaruję.
A potem godzinami stoję przy tym zmywaku,
Oj ratuj mnie nieboraku ...

W kuchni brak wypiekacza i parowaru mnie stopuje,
może ten konkurs mnie uratuje.
Nie stać mnie na wypasione sprzęty,
bo w życiu ciągle trafiam na zakręty.
Obiecuję,że będe o ciebie dbała,
i pyszne jedzonko z tobą przygotowywała.
Nie straszne nam żadne komplikacje,
bo ty jesteś idelany właśnie.

Wprost do mojej skromnej kuchni stworzony,
będziesz w niej stał dumny i zadowolony.
Na działeczkę będę cię zabierała,
muzyczka będzie nam przy pracy grała.
Na świeżym powietrzu będziesz swe umiejętności prezentował,
i swym wdziękiem gości czarował.
Bo ja wcale nie żartuję
MULTICOOKERZE BARDZO CIĘ POTRZEBUJĘ

Multicooker to idealne dla mnie rozwiązanie, bo latem często z rodziną wyjeżdzamy i zawsze dużo bagaży mamy. Bo na kempingu, działce czy pikniku nie wystarczą nam tylko owoce w koszyku. Dlatego grill i płytę z sobą zabieramy, cały samochód starych gratów mamy Wszystko po to, by na świeżym powietrzu móc się delektować i lokalnych smakołyków próbować. Multicooker to urządzenie wspaniałe. Połączenie piekarnika, patelni, mikrofalówki oraz wypiekacza jest doskonałe. On jest genialny, do mojej nie dużej kuchni wręcz idealny. Z nim szybko każde danie ugotuję i pysznym smakiem rodzinę oczaruję. Czy to w domu, nad jeziorem czy biwaku Multicooker zmieści się nawet w podróżnym plecaku. Kulinarne fantazje moje by realizował i na szafce kuchennej dumnie się prezentował. Dzięki niemu mogłabym różnorodniej i zdrowiej gotować . Bo na wyjazdach nie lubię ze swoich pasji rezygnować. Regionalne smakołyki bym przyjaciołom serwowała i na pewno pochwały zbierała. Na śniadanko domowy chlebek z miodem z pobliskiej pasieki im zaproponuję, na obiad rybkę na parze z warzywami ugotuję. Ciastem z sezonowymi owocami na deser byśmy się delektowali, a wieczorem risottem z ziołami zajadali. Automatyczne programy, mikroprocesor, system podgrzewania 3D bardzo mi się podobają i już sen z mych powiek spędzają. Najbardziej jednak podoba mi się funkcja piekarnika. Ponieważ w ten sposób można wiele smacznych potraw przygotować i nie trzeba się wiele napracować. A na dodatek więcej wolnego czasu bym miała, bo o wiele krócej naczynia bym zmywała. Więc z synkiem bym dłużej się bawiła i do męża serdecznie przytuliła Z takim asystentem życie piękniejsze by było i zdrowiej by nam się żyło. Smak domowych posiłków na świeżym powietrzu jest nieoceniony. Dlatego ten multicooker jest dla mnie stworzony !

chyba razem z przesyłką dostaje się jakoś ankietę

"GOTUJMY"