Bahus

A ja poczekam aż wybudują autostradę z Poznania do morza. Wtedy każdy weekend spędzę nad morzem...znając jednak tempo budowy naszych autostrad coś czuję, że nawet wnuki się na ten "komfort" nie załapią

Mimo, że nie zmarzłem na cmentarzu, to żal przejść obojętnie nad przygotowanym rumem....Czyli siup na ewentualnie kiepską pogodę jutro...

kologospodynwiejskic napisał(a): durne baby liczą talerze w domu ;-))))))))))))) hahahahahahahhaaaaaaa

kurwa jak mozna miec 40 roznych talerzy, roznych w sesie kolorystycznym toc to pierdolnik jest

Masz szczęście prymitywie jeden, że nie jestem tutaj moderatorem..bo wyleciałbyś z forum z wielkim hukiem...

No i zdrowe....

Szczurku, tylko uważaj na drapieżne koty...tych tutaj nie brakuje

iwonakuz napisał(a):

Gratuluję ...uśmiech na czasie Ty to masz refleks

Jak fajnie liście szeleszczą pod nogami....

Ja wyznaję zasadę....komentuję tylko przepisy wartościowe, które moim zdanie warto upowszechniać i pozwolić im na zaistnienie na naszych stołach (resztę "olewam")

msewka...brat był w Poznaniu? Kurcze nie spotkałem, choć się uważnie rozglądałem

msewka napisał(a): Ja po przeprowadzce stanowczo mniej mam wszelkich talerzyków i półmisków.Z reguły mam komplety, ale dla solidarności poszukam ładnych, pojedynczych egzemplarzy.Może kiedyś dorównam Bahusowi?

Dorównasz, dorównasz...bo pewnie zrobię pewną inwentaryzację związaną z kasacją....choć nie wiadomo, bo obiecuję to sobie już dobre 20 lat