Odp: Bonsoir
- Forum: Bonsoir
Pewnie z Francji bo nie napisał po polsku tylko po francusku....
Staż w Gotujmy: 6083 dni
Miasto: Poznań
Pewnie z Francji bo nie napisał po polsku tylko po francusku....
No to pod tą szczawiową....
misia53 napisał(a): No nie , do czego to już doszło , że bahus ma klejnoty
musi je bardzo strzec:,bo kobiety lubią klejnoty
Strzegę, strzegę...nawet jak siadam
msewka napisał(a): Bahus napisał(a): misia53 napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Bahus napisał(a): Myślę, że Kiwi w natłoku pracy (wstawiając przepisy)..nie ma czasu ich przeczytać...Wybaczcie proszę bidulce...ma ogromne zapotrzebowanie na kubeczki, więc po jaką cholerę ma czytać dodawane przez siebie przepisy?....Teraz konkurs sałatkowy...ona dwoi się i troi, a Wy paskudne baby zawracacie jej d***ę jakimiś tam jajami
Bahus :bez jaj:
Eeee, chyba niemożliwe....
Pobiegłem do lustra ...stwierdziłem z ulgą, że wszystko ok...MAM ..
A to musiałeś aż w lustrze sprawdzać?
Udało Ci się mnie "złapać". Pomimo znacznej utraty wagi...to jednak w tej kwestii lusterko okazuje się jeszcze przydatne....Gratuluję Ci spostrzegawczości no i poczucia humoru.....
U mnie dzisiaj :Kotlet schabowy, ziemniaki, smażona cukinia, kapusta zasmażana z pomidorami, sałatka z gotowanych buraczków...sok z wiśni.
Nauczyciel napisał w dzienniczku uczennicy:
- Pańska córka Zosia jest nieznośną gadułą.
Nazajutrz dziewczynka przyniosła dzienniczek z adnotacją ojca:
- To pestka gdyby pan słyszał jej matkę!
misia53 napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Bahus napisał(a): Myślę, że Kiwi w natłoku pracy (wstawiając przepisy)..nie ma czasu ich przeczytać...Wybaczcie proszę bidulce...ma ogromne zapotrzebowanie na kubeczki, więc po jaką cholerę ma czytać dodawane przez siebie przepisy?....Teraz konkurs sałatkowy...ona dwoi się i troi, a Wy paskudne baby zawracacie jej d***ę jakimiś tam jajami
Bahus :bez jaj:
Eeee, chyba niemożliwe....
Pobiegłem do lustra ...stwierdziłem z ulgą, że wszystko ok...MAM ..
Myślę, że Kiwi w natłoku pracy (wstawiając przepisy)..nie ma czasu ich przeczytać...Wybaczcie proszę bidulce...ma ogromne zapotrzebowanie na kubeczki, więc po jaką cholerę ma czytać dodawane przez siebie przepisy?....Teraz konkurs sałatkowy...ona dwoi się i troi, a Wy paskudne baby zawracacie jej d***ę jakimiś tam jajami
kinga napisał(a): Pyza napisał(a): Jeśli mamy podnieść poprzeczkę w konkursach to uważam, że powinny być do takowych przyjmowane tylko przepisy ze zdjęciami - konkurs to konkurs, trzeba sie trochę wysilić. Zauważcie, że większość wstawiana obecnie ich nie posiada bo po co się wysilać? sztuka jest sztuka...
Pyzo, propozycja dodawania przepisów przynajmniej konkursowych lacznie ze zdjeciami wychodzila i ode mnie,ale co nie ktorzy stwierdzili,ze nie wszyscy maja aparaty,jak najbardziej sie z tym zgadzam,bo w sumie byc moze nie kazdy ma mozliwosc robienia zdjecia danej potrawie Jak dla mnie to bylby naprwde prawdziwy konkurs w ktorym oprocz samych (najczersciej beznadziejnych)przepisów bylo dodane jeszcze zdjecie
Masz rację, zdjęcia w ekskluzywnie wydanych książkach są tak świetnej jakości, ze dobrze się je reprodukuje. (i jak pięknie wyglądają przy przepisach na gotujmy.pl)
Pyza napisał(a): Sarenko, widziałam i, wybacz, uśmiałam się do łez! Przepis banalny (oczywiście nie Twój ), bez zdjęcia, ani jednego komentarza i tyle super ocen! Mistrzostwo, nie?
Nie martw się, przy takiej "konkurencji" to wstyd być w czołówce, we wszystkich rankingach.
Ja się staram być w szóstej dziesiątce...