Odp: Uważajcie, zemsta będzie bolesna :-)

Pyzo, z jednym się z Tobą nie mogę zgodzić (cytuję Twoje zdanie) "uważam, że jeżeli ktoś wpisuje ich ponad 150 na miesiąc to jest fizycznie niemożliwe aby te potrawy przyrządzał więc...". (koniec cytatu). Kuchnią zajmuję się od ponad 30 lat, (w tym wiele lat profesjonalnie). Przez te lata uzbierałem dziesiątki tysięcy przepisów. Są to przepisy z wielu poza internetowych źródeł. "Swoich" w tej kolekcji mam ok 1500...(wszystkie są od dawna umieszczone na innym portalu.) Mogę w każdej chwili dołączyć ich tutaj jeszcze ok tysiąca. I co? Twoim zdaniem jest fizyczną niemożliwością abym ich nie przyrządzał? Jasne, że zagwarantować nie mogę,że w 100% sam je wykonałem. Są to też dokonania moich przyjaciół kucharzy i podobnych do mnie pasjonatów. Ciągle się zastanawiam czy przepisy te tutaj "powklejać" Są oczywiście bez zdjęć bo wtedy kiedy powstawały, nie stać mnie było na kolorowe zdjęcia. (a o aparatach cyfrowych jeszcze wtedy się nikomu nie śniło).
Co do reszty Twojego tekstu zgadzam się z Tobą całkowicie.

Odp: PRZYJĘCIE

Kaziu, nie pogniewaj się...ale sens tego wątku jest nieczytelny. Pyza napisała więc nie będę powtarzał. Ale to tak jakby założyć wątek : "jakie potrawy w życiu jedliście" Ciekawe ile razy powtórzyłaby się zupa pomidorowa.

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

Placki ziemniaczane z gęstą kwaśną śmietaną....

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: O)

Ja tam mam dzisiaj ochotę na rum...zaraz sobie zrobię drinka wg Iwi 69

Odp: Uśmiechnij się...

Któregoś lata zapanowała w kraju wielka susza. Słońce spaliło zboża we wszystkich PGR-ach, tylko w jednym udało się znakomicie. Powołano więc specjalną komisję ministerialną, która na miejscu miała sprawdzić fakty.
Przyjeżdżają i widzą dorodne, pełne kłosy.
- Dyrektorze, jak rozwiązaliście problem wody?
- Wodę dostarczamy rurami.
- A gdzie one są?
- O, właśnie idą z wiadrami.


Diabeł złapał Polaka, Rosjanina i Niemca. Mówi do nich:
- Wypuszczę was dopiero za rok, ale musicie spełnić 1 warunek. Dam wam po psie i musicie przez ten rok nauczyć go jakiejś sztuczki. Musicie również wiedzieć, że każdy z was dostanie jedzenie tylko dla jednej osoby, albo pies będzie jadł, albo ty. Przychodzi diabeł po roku, wchodzi do Niemca, patrzy Niemiec chudy jak sztacheta, pies gruby jak beka.
- No Niemiec, coś nauczył tego psa?
Niemiec mówi osłabionym głosem:
- S ss s siad (pies siadł).
Diabeł:
- OK Niemiec, jesteś wolny, chodźmy do Rosjanina.
Wchodzą do Rosjanina, patrzą Rosjanin chudy jak sztacheta, pies gruby jak beka. Diabeł:
- Dobra, a ty czego nauczyłeś psa?
Rosjanin mówi osłabionym głosem do psa:
- l ll ll leżeć (pies się położył).
- OK Ruski, jesteś wolny, chodźmy do Polaka.
Wchodzą do Polaka. Patrzą, Polak gruby jak beka pies chudy jak sztacheta. Diabeł:
- Polak. Ty to sobie jeszcze rok posiedzisz.
Polak:
- Zaraz, zaraz.
Polak usiadł sobie wygodnie na kanapie, wziął w dłoń pęto kiełbasy i zaczyna jeść.
Pies patrzy na niego i mówi:
- HHHHeeeniuś, daj gryza.

Odp: Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

Natala1210 napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Proszę Natalio także pozdrowić Doro od Teresy.

Oczywiście pozdrowię!

Nie wiem o co chodzi, ale proszę dołącz również pozdrowienia ode mnie.

Odp: Odp: Galeria fotograficzna.

iwi69 napisał(a): A to moje zdjecie,jest to cos fantastycznego nie moglam oderwac sie od tego widoku i tego szumu.

Moje oko przyciągnął piękny pierwszy plan ...wodospad dopiero po chwili

Odp: Galeria fotograficzna.

Jeśli to są Twoje zdjęcia... to chylę czoła....świetne.

Wnioskuję o zbanowanie użytkownika "ewcik89"

Nie będę się rozwodził dlaczego ...wystarczy, że każdy zapozna się z "dorobkiem" tej osoby. Jeżeli ban nie nastąpi, ja z gotujmy.pl odchodzę. I nie jest to szantaż...nie honor mi konkurować z taką osobą. Jeśli nie zostanie uwzględniony mój wniosek. to proszę również o wykreślenie mnie z rangi srebrnego eksperta gotujmy pl.