Odp: Czy świeże soki mogą szkodzić?
lol
Staż w Gotujmy: 6181 dni
Miasto: -
lol
no dobra ale co z tą Nigella ;D
co w niej lubicie?
ja nie moge pisac bo mi żona pokaze ;p
sie było chłopaczyskiem ;-)
a tu nie mialo byc o sokach? ;p
jeszcze:
- kilogramy jablek poldzikich albo normalnych, wyjadanych z okolicznych ogrodow
- podobnie sliwek, agrestu, porzeczki itd
heh a jako dziecko malosolnych nie lubilem jak szczawiu prawie ;-)
szczaw 100% tez jedlismy ;-)
ale szczawiowej nienawidzilem szczerze i tak mi zostalo
My kiedyś z mżonką przywieźliśmy na ten przykład z Turcji kilkukilogramową pakę ichniej herbaty, ale... No właśnie, zabrakło chyba tureckiego klimatu, bo nie możemy jej skończyć od lat
Turcy ową herbatę piją w każdej ilości, najchętniej na ulicy, bardzo mocno osłodzoną i schłodzoną. Zresztą częstowanie nią turystów jest bardzo sympatycznym zwyczajem.
o o o o tego jeszcze nie bylo:
takie tłuste "chipsy" tylko troche grubsze od wspolczesnie robionych i bardzo jasne, prawie biale... sprzedawane w woreczkach... swoja droga widze ze w niektorych marketach mozna je teraz znowu kupic za grosze. prażynki! tak to sie nazywalo? ja to jadlem zawsze jak sie jechalo nad Bałtyk, gdzie w okolicy plazy tym handlowali.
rurki z kremem
heh, pewnie to nie jest przejaw tolerancji, ale dziwie sie ludziom, ktorych nie mierzi bigmac, ale jagody zbierane z krzaczka sa dla nich "brudne" i sie "nie nadaja"
a wracajac do grzybow to w wysuszonych lubia sie lęgnąć mole
kiedys rodzice calyw ielki wor grzybow stracili w ten sposob, a zeby bylo dziwniej w tym czasie ani jednego mola w domu nie bylo, to byl dla nas problem zupelnie nieznany...