jestem wielką fanka Nigelli przede wszystkim za oryginalne przepisy i produkty. Największą frajdę mi sprawia gdy znajduje produkty które ona stosuje w polskich sklepach np bekon Panchetta
choć jedyne co czasem mogę jej zarzucić to niekiedy zbyt wysoka kaloryczność potraw. Wiadomo, ze im więcej cukru tym ciasto będzie słodsze ale bardzo często "odchudzam" jej potrawy.
Nigella jest świetna i inspirująca
choć czasem irytuje mnie jej lenistwo bo nigdy nie widziałam żeby kroiła normalną cebulę lub czerwoną tylko zawsze nożyczkami te dymki i przesadza z tą nie chęcią do piersi kurczaka mądra bo w Anglii kupi sobie pokrojone udka kurczaka bez skóry u nas jeszcze tak kurczaka nie spotkałam i nie mam zamiaru męczyć się z normalnymi udkami i to tyle zarzutów do Nigelli
reszta jest świetna jak na razie spisywałam jej przepisy na bieżąco z programów ale teraz już w grudniu dostanę w prezencie jej 2książki Nigella Gryzie i Lato w kuchni przez cały rok strasznie czekam kiedy w końcu wydadzą Nigella Expres tu w Polsce bo tą pozycję też chciałabym mieć na swojej półce
no przyjemnie sie na nia patrzy...
ja lubie ze ona lubi kuchnie prosta i nieskomplikowana i lubie ze nie jest chuda bo jak chuda by opowiadala jak to kocha jesc co ugotuje to bym nie uwierzyla,
ale ta Nigella to smieszna jest czasami, wczoraj zrobila na prezent takie cukierki (pomijam ze jak na prezent to sie nie bardzo prezentowaly) potem zjadla je sama w taksowce i powiedziala pani, do ktorej przyjechala na przyjecie ze sory ale sama zjadlam i dala jej pudelko....
Miałam na myśli raczej torturowanie zwierząt w celu uzyskania ekskluzywnego( w mniemaniu niektórych) produktu. Myślę,że największym problemem nie jest zabijanie tylko to co się robi przed....
no to jest pewnie dylemat dla tych bardziej empatycznych kucharzy...
i pewnie nie da sie byc mistrzem w tym fachu nie cwiartujac siekajac i zjadajac zwierzatek
mnie w Makłowiczu nie podoba się to ,że nie interesuję się pochodzeniem tego co przyrządza ja w imię dobra zwierząt zrezygnowałabym z gęsich wątróbek (może i są dobre ale trzeba mieć jakieś odruchy)
Uwielbiam Nigellę!
Obserwuj wątekOdp: Uwielbiam Nigellę!
choć jedyne co czasem mogę jej zarzucić to niekiedy zbyt wysoka kaloryczność potraw. Wiadomo, ze im więcej cukru tym ciasto będzie słodsze ale bardzo często "odchudzam" jej potrawy.
Odp: Odp: Uwielbiam Nigellę!
magdalennab
choć czasem irytuje mnie jej lenistwo bo nigdy nie widziałam żeby kroiła normalną cebulę lub czerwoną tylko zawsze nożyczkami te dymki i przesadza z tą nie chęcią do piersi kurczaka mądra bo w Anglii kupi sobie pokrojone udka kurczaka bez skóry u nas jeszcze tak kurczaka nie spotkałam i nie mam zamiaru męczyć się z normalnymi udkami i to tyle zarzutów do Nigelli
reszta jest świetna jak na razie spisywałam jej przepisy na bieżąco z programów ale teraz już w grudniu dostanę w prezencie jej 2książki Nigella Gryzie i Lato w kuchni przez cały rok strasznie czekam kiedy w końcu wydadzą Nigella Expres tu w Polsce bo tą pozycję też chciałabym mieć na swojej półce
Odp: Uwielbiam Nigellę!
dobry
Odp: Uwielbiam Nigellę!
cremebrule
ja lubie ze ona lubi kuchnie prosta i nieskomplikowana i lubie ze nie jest chuda bo jak chuda by opowiadala jak to kocha jesc co ugotuje to bym nie uwierzyla,
ale ta Nigella to smieszna jest czasami, wczoraj zrobila na prezent takie cukierki (pomijam ze jak na prezent to sie nie bardzo prezentowaly) potem zjadla je sama w taksowce i powiedziala pani, do ktorej przyjechala na przyjecie ze sory ale sama zjadlam i dala jej pudelko....
Odp: Uwielbiam Nigellę!
dobry
co w niej lubicie?
ja nie moge pisac bo mi żona pokaze ;p
Odp: Odp: Uwielbiam Nigellę!
cremebrule
Odp: Uwielbiam Nigellę!
mediana
Odp: Uwielbiam Nigellę!
dobry
i pewnie nie da sie byc mistrzem w tym fachu nie cwiartujac siekajac i zjadajac zwierzatek
Odp: Uwielbiam Nigellę!
mediana
Odp: Uwielbiam Nigellę!
cremebrule