Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Wątek grzybowy.

misia53 napisał(a): Pyza napisał(a): czyli z "mojej" stronki! z Grzyblandu, znaczy się. Misia, mam prośbę, podawaj autora zdjęcia jeśli nie ma napisu na fotce a tak w ogóle to...ech...lepiej byłoby wklejać własne zdjęcia...sorki...
Pyzo! Ja mam jeszcze takie 2ciekawe zdję cia i to wszystko ,nie będę cały rok tu siedzieć.A jakbym chciała swoje wkleić to pewnie prędzej śmierci można by się spodziewać. Na mnie grzyb musi wejść ,żebym go zobaczyła
Nic Ci Pyzo nie ubyło ,że nieświadomie wkleiłam Twoje zdjęcie jeszcze Ci reklamę zrobiłam nie gniewaj się
Oczywiscie, ze nikomu nic nie ubylo

Odp: Nie wytrzymałam...

Odemnie juz dostalas jedynki za wypowiedz
Swoja droga, nie sadzisz ze duzo przesadzilas, wydaje mi sie ze powinnas byc zadowolona jezeli ktos cie o pomoc prosi, a nie pozniej wypominac to przy wszystkich. Moim zdaniem nie masz wogole charakteru, czepiasz sie wszystkiego co pod reke ci podejdzie.....moze tam gdzie mieszkasz to na porzadku dziennym, wiec nie dziwie sie ze tak postepujesz

Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

misia53 napisał(a): Posłuchałam Pyzy i żuję pietruszkę ---chodzę i przeżuwam jak krówka
No i co - pomoglo

Odp: Odp: O)

misia53 napisał(a): Ja już się trochę otrząsnęłam i mogę dalej za Andrzejów a w szczególności za takiego jednego co się ze mnie śmieje

Oj, smieje sie on , smieje najwiecej jak go szczypie

Odp: Odp: Odp: O)

teresa.rembiesa napisał(a): Doro napisał(a): Ja i Andrzej , bylismy dzis na zakupach, kupilismy sobie nowe klamoty, i pare drobnostek, a na koniec wypilismy wino grzane, nawet potrzebowalismy tego bo u nas dosc zimno Ateraz wypije z wami jednego za naszych Andrzejow
Doro to za naszych i Ewy też
Za naszych trzech Andrzejow

Odp: Odp: Odp: tak dla rozweselenia :))

kinga napisał(a): Starszy gość miał problemy ze słuchem.W końcu trafił na lekarza,który bardzo mu pomógł.Miesiąc pózniej mężczyzna wraca do lekarza na kontrolę.
Lekarz mówi:
-Pański słuch jest w znakomitej formie.Pańska rodzina musi być bardzo zadowolona,ze znowu pan słyszy.
Na to mężczyzna:
-Och,jeszczce im nie powiedziałem.Po prostu siedze i słucham rozmów.I juz trzy razy zmieniałem testament!



Stare małżeństwo przychodzi do lekarza i prosi:
-Niech nam pan przepisze coś na odmłodnienie.
Lekarz dla śmiechu daje im coś na przeczyszczenie.Uradowani wracają do domu.Po dwóch dniach przychodzą znowu.Lekarz rozbawiony pyta o rezulaty.Babcia zachwycona odpowiada:
-Wspaniale,ja skoczyłam do kibelka jak 18-stolatka,a dziadek narobił w majtki jak niemowlę!

Odp: O)

Ja i Andrzej , bylismy dzis na zakupach, kupilismy sobie nowe klamoty, i pare drobnostek, a na koniec wypilismy wino grzane, nawet potrzebowalismy tego bo u nas dosc zimno Ateraz wypije z wami jednego za naszych Andrzejow