Glumanda

MAGDALENA80 napisał(a): oho mowe mi odebraloludzie to naprawde po czytaniu tego forum to plakac sie chce!A ta klutnia nie rozumiem was ludziska to naprawde jest jakis chory wyscig po jakis tam kubek,nie macie w domu zadnegoNajlepiej by administrator poprostu kasowal takie skopiowane przepisy czy nie swoje zdjecia.Jezeli wczesniej sie nie usprawiedliwi taka osoba to uwazam za sprawiedliwe czy nie

Magdaleno80, wiesz o co chodzi w tym wszystkim? zeby z gory nie dodawac tych przepisow i zdjec nie swoich.... Kazdy dodajác przepis odhacza okienko, w którym oswiadcza, ze zarowno przepis jak i zdjecie jest jego autorstwa.. a jesli tak nie jest... to nie powinno sie tego tolerowac i tyle.

Nie, to nie jest magiel.. ale fakty sa faktami. Nikt nikogo nie magluje.. chyba jednak nie wiesz zbytnio, o co sie rozchodzi. Poczytaj dobrze forum.

Witajcie moi drodzy...dlaczego nie ma Was nigdy na czacie..pusto tam i ciemno... okna pootwierane, wiatr wali okiennicami.
W piecu wygaslo..i ciagle tam tak jest...
Drodzy Moderatorzy..czy mozna ewentualnie, gdzies na glownej stronie otworzyc male okienko ktore pokazywaloby nam, kto jest na czacie moze to zmobilizowaloby niektorych do zagladniecia tam.
A wogole, to gdzie Wy uzytkownicy..ze mna na czele, ciagle sie podziewacie nie nas...nie ma nas... do pieczenia chleba...

Slodkie..i dzieciaki..i koziaki

yola napisał(a): Wiem, ze na Śląsku to jedzą mielone ze śledziem czy jakoś tak.
Kto jest w temacie niech mi napisze coś na ten temat.
To jest zjadliwe
23lata mieszkalam na Slasku..ale nigdy o takich zwyczajach nie slyszalam

Ja prawie wcale nie jem czekolady...
Jednak..zawsze dam sie skusic na cos drozdzowego! waniliowego!
Jesli zjem tresciwy obiad, nie mam juz ciágotek do podjadania..ale jak obiadek wypadnie gwizdany... to szukam...co by tu wpalaszowac.. i zjadam kanapki.. serki topione.. jak sa jakies dobre owoce..to czasem sie nimi zadowole
Nie potrafie spac, jak mi w brzuchu burczy

kamila2478 napisał(a): zdjęcia i przepisy które tu zamieszałam pochodzą z mojej pracy dyplomowej,którą bronilam w 2004roku.Był to temat"potrawy kuchni polskiej",zdjecia mialam od koleżanki niektore,nawet nie wiedziałam że ktoś ma takie same na innym portalu,NIe wiem jak mam wam to udowodnić ze ja tych zdjęć nie ściagalam,mam je od 5 lat na płytce z pracą dyplomową,NIe było mi łatwo wtedy pisać tą pracę,tym bardziej ze jeszcze nie korzystałam z internetu....
ale z pomocą mojej pini profesor udało mi się na napisać i obronić na6....
przepraszam jeśli kogoś uraziłam....
Kamilo.. wiesz, wszystkim podpadlo, ze dajesz bardzo duze ilosci przepisow, niejednokrotnie bardzo ciekawych, jednak za kazdym razem zdjecie rozmiaru mini.. co zawsze denerwowalo..bo wybierajac opcje "powieksz zdjecie" ma sie nadzieje, ze sie cos zobaczy dokladniej...
Wielokrotnie, delikatnie poruszalismy ten temat.. "wlasne zdjecia" , "wlasne przepisy" jednak Ty nigdy nie wypowiadalas sie na te tematy. Moglas np. napisac.. " byc moze, ze moje zdjecia wydadza sie Wam podejrzane, bo sa malej wielkosci.. jednak.."taki czy inny powod ..i tu go podac .. a Ty gralas sobie na cierpliwosci wszystkich innych uzytkownikow, i to jest smutne.
Byc moze, ze jest tak jak mowisz, ze to wszystko twoje wlasne zdjecia.. (na niektore sa juz dowody, ze pochodza z innych zrodel) jednak jakos nieciekawie sie zrobilo przez to wokol Twojej osoby..a na pewno tego nie chcialas.
Przemysl sprawe i pomysl..jak Ty czulabys sie w takiej sytuacji..gdyby to bylo odwrotnie.. ze inni wstawiali by takie zdjecia, budzace watpliwosci.
Cala przyjemosc w tym, aby samemu byc autorem i zdjecia i przepisu

To byloby juz jakims ulatwieniem Tylko po co dwa miejsca do tego samego przepisu watek o nim specjalnie na komentarze i komentarze pod przepisem..toc to dublowanie.. Chyba ze pod przepisem odrazu bedzie sie dodawac komentarze w tym watku..ale tak jak na forum, ze zdjeciami..kto chce

anullka7 napisał(a): chyba o odchudzaniu
Ja bardzo lubię jeść dobre rzeczy i jakoś nie muszę się odchudzać
Anulka Myszaku Ty mlodziutka jestes..w twoim wieku to mozna jeszcze duzo wiecej zjadac i miec za to zaraz wszystkich grzechow na karku powieszonych
Moja Mama przygotowywala dla mnie specjalnie tuczcace salatki... ze smietana i orzechami.. bo bylam chuda... :/ ale to nic nie dawalo.. i cale szczescie..bo by mnie na wieprzka utuczyli

aDzius04 napisał(a): ja kocham gotować, a jeść nienawidzę... jestem chyba wyjątkiem
Chyba nie zupelnie sama jestes... Ja uwielbiam gotowac.. dla masy ludzi..ale sama zawsze jem z umiarem..nigdy wiecej niz trzeba... ale jak jestem glodna to i w nocy