Odp: Odp: Odp: Odp: O)

Kurcze nie dosc,ze tak dlugo nie pilam to jeszcze teraz zapomnialam
Zmykam cos przekasic i do roboty

Odp: Odp: Odp: O)

misia53 napisał(a): Sarenka napisał(a): Ewo, ja jak sie zagapie - a mam to w naturze, bo zawsze ciagne 100 srok za ogon w tej samej chwili - to wrzucam galaretke do mikrofalowki, podgrzewam, odstawiam do ostygniecia i taki sam efekt Kingo, nigdzie juz od nas nieuciekaj, bo fora pajeczynami bez Ciebie zarosna! Misia pomysl iwi z podgrzaniem octu wydaje sie kuszacy - choc wedlug mnie moze niezadzialac... ale mozna srpobowac. A dzemiku to by sie zjadlo, takiego z garnka, goracego, pachnacego, swiezego.. uhmm
i niespalonego

na razie garnek zalany domestosem i niech czeka aż mi się humor poprawi

Misiu kto jak kto,ale Ty to juz powinas miec patent na czyszczenie spalonych garnków

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

Juz teraz mam nadzieje,ze bede regularnie jeszcze Wam sie znudze

Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P

Sarenka napisał(a): Kingus, Ciebie tutaj bardzo bardzo bardzo brakuje * Ja tylko wypatruje, czekam, wspominam, gdzie Kingusia sie podziewa i kiedy tutaj wroci
Najcieplejsza osobka jaka poznalam przez internet, najcieplejsza tutaj... a ja tak bardzo lubie i cenie cieplych, milych, dobrych ludzi...A tak ich malo dookola, i jeszcze mniej jak Kingi nie ma Ale czekam cierpliwie bo wiem, ze Kingiusia wroci i to calkiem niedlugo Cmok Wracaj
Oj Sarenko nawet nie spodziewalam sie tak cieplutkiego powitaniaJa juz w koncu koncze porzadki,dzis mija równy tydzien od zalania,a dom dopiero zaczyna przypominac domZmykam teraz cos zjesc bo jestem o sniadaniu,nie mialam czasu ani nic ugotowac,ani zjesc,w koncu maz wrócil z pracy i wlozyl do piekarnika gotowa lazanie bo jeszcze troche i zona by mu padla

Odp: Odp: Odp: O)

Po chwilowej przerwie wracamJuz zapomnialam jak rum smakuje,wiec trzeba to wszytko nadrobic,jeszcze przez kilka dni z doskoku,ale mysle,ze juz weekend bedziemy mieli spokojny,ja przynajmniej na to licze,bo ja tak bardzo potrzebuje odpoczynku i spaniaJestem naprawde przemeczona,ale prawdopodobnie jutro mam wolne(musze byc pod telefonem),wiec mysle,ze jak sie zabiore za robote rano to w koncu doprowadze wszytko do ladu i skladu

Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

Natala1210 napisał(a): Witajcie,dzisiaj rozmawiałam z Doro,bardzo Wam wszystkim dziękuje za pozdrowienia i wsparcie.Operację ma planowaną na jutro,chyba,że coś się pogorszy.Trochę jest zmartwiona bo lekarka zapowiedziała jej,że ma się szykować na bardzo silne bóle po operacji.Będzie miała wstawiane do nogi 3 platynowe płytki,jedną usunął jej po 6 tygodniach,a dwie pozostałe po roku.Przykazuję Wam od Niej pozdrowienia i .
Biedna DoroTeraz sie troszke pomeczy,ale lekarze chyba beda próbowali chociaz w jakis sposób zminimalizowac ból.Oby szybko wrócila do zdrowia i do nas

Odp: Odp: O)

Jako,ze juz pózno i jestem bardzo zmeczona napisze tylko,ze jest coraz lepiej,czeka nas jeszcze pracowity weekend,ale juz widac rezulataty,napisze wiecej pewnie w nastepnym tygodniu,kiedy moja mamcia z moim synusiem poleca do Polski i kiedy caly dól bedzie wygladal jako tako,to napewno znajde troche wiecej czasu,ale póki co chetnie z Wami wypije.
Dziewczyny jeszcze raz Wam bardzo dziekuje za slowne wsparcie i otuche,milo jest poczytac pokrzepiajace slowa,wielkie dzieki Dla Was
Wszytkie jestescie WIELKIE

Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

Mimo ciezkich warunków zrobilysmy z mama kotlety z piersi kurczaka,ziemnaiczki i zasmazane buraczkiIde zaraz nastawic ziemniaki bo za godzinke wraca maz z pracy,a mi juz w brzuchu burczy

Odp: Odp: Odp: O)

Mój sasiad wlasnie wynosi meble z kuchni,on mila najgorzej bo mieszka nizej jak my i mial wode do kolan,wiec wszytko jest do wyrzucenia,niestety