Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

Iwi jest mi bardzo przykro z tego powodu,wierze ze jest Ci ciezko i napewno caly czas myslisz o tym co sie stalo,trzeba wierzyc w sile lekarzy,ktorzy czasami naprwde robia cuda i oby tak bylo wtym przypadku.

Odp: Odp: Odp: Witajcie o poranku...

I u mnie jest upalnie,ale to dobrze bo w koncu od 3 tygodniowego deszczu to od 3 dni jest slonecznie.Bedzie kawka w ogrodzie

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

A ja od rana siedze w kuchni,a mialam odpoczywac ten weekendTak liczylam na blogie lenistwo,a tu z tego niciPrzyjezdza dzis do nas nasz sasiad z Polski,ktory mieszka w Londynie.
Obiad mam juz przygotowany,kotlety z piersi kurczaka,ziemniaczki i mizeria.
Zrobilam juz jedna salatke,za chwile zabieram sie za druga

Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

misia53 napisał(a): Doro niech zdrowieje
a Twoja kicia niech nam się więcej pokazuje
Misiu kicia i tak juz ostatnio czesto sie pokazuje
Niedawno wrocilam z pracy,wiec mam juz oczekiwany weekendStrasznie boli mnie lopatka,nie wiem czy mnie przewialo czy to z czegos innego,ani nie moge siasc wygodnie,polozyc sie na wznak tez nie moge a i reka za bardzo tez ruszczac nie moge,mam nadzieje,ze to przejsciowe i szybko przejdzie bo boli jak cholera,a ja zaraz musze uciekac do kuchni,bede robic salatke,bo nasi znajomi zaprosili nas na sobotnia kolacje,a wczoraj przelozyli na dzisiaj,wiec zaraz bardzo powolutko( z powodu bólu szybko nie dam rady)wskakuje pod prysznic i bede pitrasic,a wieczorem mam nadzieje,ze bede sie dobrze bawic o ile ból zelzeje

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: O)

teresa.rembiesa napisał(a): kinga napisał(a): I ja tez Tereniu wypije za udane zniwaMusze przyznac,ze jeszcze nigdy nie bralam udzialu w zniwach,chociaz pochodze ze wsi
Kingo dzisiaj żniwa to nic strasznego,bo jak by to było tak jak 20 lat temu,to moja połowa nie była by dziś na wczasach tylko kosiła zboże kosą a reszta rodzinki za nim ciężko pracowała.Teraz to tylko trzeba pootwierać bramy,rozłożyć plandekę na ziarno,zapłacić za wygodę(bo jak kombajn kosi to szkoda marnować czasu można wypić kawkę),zamknąć bramy i teraz dopiero u nas zaczyna się robota bo trzeba ziarno ładować do worków,to jest moja robota a mąż i syn (w tym roku sam syn,a może i mój brat jeżeli zdąży przed pracą) wynoszą go na strych po schodach.A potem wielka ulga.
Dzisiaj chyba będę miała po żniwach, słoneczko świeci jest dobrze.
Masz racje Tereniu teraz zniwa sa duzo prostsze jak wczesniej,ja jak pisalam,nigdy nie bralam udzialu,ale widzialam,bo przeciez mieszkalam na wsi,pamietam doskonale jak ludzie z kosami szli w pole koscic zboze,slonce grzalo jak cholera,a pola czasami i pare hektarówTeraz naprawde jest chyba duzo lepiej i lzej przedwszytskim .
Skoro pogoda dopisala to jetes juz pewnie po pracy

Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

No teraz trzeba trzymac kciuki,aby wszytko szybko i ladnie sie goilo,jesli tak bedzie to juz w nastepnym tygodniu Doro z nami popisze

Odp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

Makaron z serem i skwarkami-pycha

Odp: Odp: Odp: O)

I ja tez Tereniu wypije za udane zniwaMusze przyznac,ze jeszcze nigdy nie bralam udzialu w zniwach,chociaz pochodze ze wsi