Odp: Odp: O)
- Forum: fanclub "rumowy" :)
misia53 napisał(a): Dzisiaj ja otwieram klub i zapraszam na rum
Misia,ale to wręcz tradycja,ze Ty klub otwieraszCzasami się już zastanawiam czy nie dorobić klucza
Staż w Gotujmy: 5965 dni
Miasto: -
misia53 napisał(a): Dzisiaj ja otwieram klub i zapraszam na rum
Misia,ale to wręcz tradycja,ze Ty klub otwieraszCzasami się już zastanawiam czy nie dorobić klucza
Pyza napisał(a): kluski były (proszę zauważyć czas baaardzo przeszły) kopytkowe czyli ziemniaki + różyczki brokuła w równych częściach, zmielone + jajko i mąka + łycha czubata zieleniny drobno posiekanej
ciasto rozpłaszczyłam na grubość ok.5-8 mm i wycinałam foremką do ciastek i już!
Pyzo własnie oglądam zdjęcia Twojego obiadku i siedzi koło mnie mój synuś i jak zobaczył to tak zareagował-wow co to było?Pokaz jeszcze raz,co to było?Zrobisz mi takie
Starszy gość miał problemy ze słuchem.W końcu trafił na lekarza,który bardzo mu pomógł.Miesiąc pózniej mężczyzna wraca do lekarza na kontrolę.
Lekarz mówi:
-Pański słuch jest w znakomitej formie.Pańska rodzina musi być bardzo zadowolona,ze znowu pan słyszy.
Na to mężczyzna:
-Och,jeszczce im nie powiedziałem.Po prostu siedze i słucham rozmów.I juz trzy razy zmieniałem testament!
Stare małżeństwo przychodzi do lekarza i prosi:
-Niech nam pan przepisze coś na odmłodnienie.
Lekarz dla śmiechu daje im coś na przeczyszczenie.Uradowani wracają do domu.Po dwóch dniach przychodzą znowu.Lekarz rozbawiony pyta o rezulaty.Babcia zachwycona odpowiada:
-Wspaniale,ja skoczyłam do kibelka jak 18-stolatka,a dziadek narobił w majtki jak niemowlę!
Pyza napisał(a): Wow! To ja nie odmawiam i piję zdrówko Waszych Andrzejów!
Ja również nie odmówie,nawet bardzo chetnie wypije zdrówko mężów Tereni,Ewci i DoroPanowie Wasze zdrowie
misia53 napisał(a): kinga napisał(a): misia53 napisał(a): iwi69 napisał(a): misia53 napisał(a): iwi69 napisał(a): U mnie przeplatanka raz sloñce raz chmury
Ciasteczkiem się częstuję a kwiatek mam taki sam.
Strasznie je lubie mamy je w domu od 50 lat to znaczy u rodzicow wiec i ja tez sobie zasadzilam
Iwi mam w 2 kolorach a biały jakoś mi zginął
Misiu,a czy te kwiatki nie zakwitaja przypadkiem tylko raz na jakiś czasNie wiem czy dobrze kojarzę,bo ja miałam albo taki sam,albo podobny w Polsce,to jest odmiana kaktusa i u nas chyba się mówiło,ze to są kwiaty szczęscia czy miłości i ze zakwitają tylko raz na jakiś czas
ale nie wiem,czy nie pomyliłam kwiatków
Kinia to jest zygokaktus i on u mnie kwitnie 2 razy w roku. Ponieważ lubi mało wody a ja zapominam podlać to odwdzięcza mi się kwiatami
Czyli bardzo wdzięczny kwiatuszek
misia53 napisał(a): iwi69 napisał(a): misia53 napisał(a): iwi69 napisał(a): U mnie przeplatanka raz sloñce raz chmury
Ciasteczkiem się częstuję a kwiatek mam taki sam.
Strasznie je lubie mamy je w domu od 50 lat to znaczy u rodzicow wiec i ja tez sobie zasadzilam
Iwi mam w 2 kolorach a biały jakoś mi zginął
Misiu,a czy te kwiatki nie zakwitaja przypadkiem tylko raz na jakiś czasNie wiem czy dobrze kojarzę,bo ja miałam albo taki sam,albo podobny w Polsce,to jest odmiana kaktusa i u nas chyba się mówiło,ze to są kwiaty szczęscia czy miłości i ze zakwitają tylko raz na jakiś czas
ale nie wiem,czy nie pomyliłam kwiatków
A ja właśnie obrałam ziemnaiki,zamarynowałam schab i zrobie jeszcze sałątę lodową,ale to póżniej bo u nas obiad o 17
No no szalejecie dziewczynki,nowy tydzien zaczynacie od takich trunków,fiu,fiuPomogę Wam troche wypić,zeby Wam bardzo w głowę nie poszło
iwi69 napisał(a): kinga napisał(a): iwi69 napisał(a): kinga napisał(a): Leje u mnie dzis cały dzien,kurcze cały dzień co ja piszę,leje cały miesiąc,już mam serdecznie dość tej pogody,słoneczka mi brakujeAle tak na poważnie naprawdę cały listopad mamy starsznie brzydki i mokry,mam nadzieje,ze w grudniu sie to zmieni,bo idzie nabawić sie depresji jesiennej
Moj siostrzeniec mieszka w UK w miejscowosci Bury i mowi ze cos okropnego z pogoda.
To prawda Iwi,dawno juz takiej pogody nie było,w sumie Wielka Brytania słynie z duzej ilości deszczów,ale to co sie dzieje,teraz to już przechodzi ludzkie pojecie
Kiedys pokazywali w wiadomosciach,ze mieliscie niezle zalania,jezeli sie nie myle to jakis most sie zerwal.
To prawda Iwi były powodzie,podtopienia,mostów kilka ucierpiało,bardziej to dotkło myślę Anglię,ja mieszkam w Walii i tu można powiedzieć było trochę spokojniej,ale pogoda na wyspach naprawdę sfiksowała
iwi69 napisał(a): kinga napisał(a): Leje u mnie dzis cały dzien,kurcze cały dzień co ja piszę,leje cały miesiąc,już mam serdecznie dość tej pogody,słoneczka mi brakujeAle tak na poważnie naprawdę cały listopad mamy starsznie brzydki i mokry,mam nadzieje,ze w grudniu sie to zmieni,bo idzie nabawić sie depresji jesiennej
Moj siostrzeniec mieszka w UK w miejscowosci Bury i mowi ze cos okropnego z pogoda.
To prawda Iwi,dawno juz takiej pogody nie było,w sumie Wielka Brytania słynie z duzej ilości deszczów,ale to co sie dzieje,teraz to już przechodzi ludzkie pojecie