Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Wróciłam i jestem baaaardzo szczęśliwa!
Zuzi i ja Ci serdecznie gratuluję zdrowej,pięknej córciDużo zdrówka dla maleństwa,a Tobie życzę szybkiego powrotu do formy i przespanych nocy
A tak przy okazji wszystkiego co najlepsze z okazji imienin
Odp: Odp: Witajcie o poranku...
U mnie może nie leje,ale mży,a miałobyć dziś bez deszczuMiałam zaplanowany spacer na rynek,ale za oknem buro,szaro i mokro i nigdzie nie chce sie ruszac
Mimo wszystko życze wszystkim miłego,ciepłego i słonecznego dnia
Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
Mi już nawet o to spanie nie chodziTylko chciałabym mieć trochę więcej czasu na swoje przyjemności,na ugotowanie czegoś dobrego,bo póki co to wieczny galopA co do spania to Twoja mama chodzi spać tak jak mój dziadek,jak to mój syn określił-dziadzio chodzi spać z kurami i budzi się z kurami
Głupi i niesmaczy żart z ich strony,w taki sposób nie robi sie kawałów,można sie pośmiać,pożartowac,ale wszytsko w granicach rozsądku.Nie wiem Ewa co Ci doradzać,gdybym znała rodziców dziewczyn i wiedziała mniej więcej jak zareagują na takie niesmaczne żarty swoich pociech to może próbowałabym rozmawiać,ale trzeba pamiętać,ze ludzie różnie reagują,jedni stwierdzą,ze to był żart z ich strony i oleją sprawę,a inni może by próbowali wytłumaczyć swoim dzieciom,ze to co zrobiły to nie było śmieszne.
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
msewka napisał(a): kinga napisał(a): msewka napisał(a): kinga napisał(a): msewka napisał(a): U mnie była grochóweczka na wędzonce z wkładką.Jutro mam wolne, więc ja kucharzę.
Ewcia to ugotuj wiecej i podrzućJa ostatnio nie czasowa,mam dość dużo pracy(nawet w weekendy),wiec obiady marne,byleby szybko coś ugotować,bo wiecznie mało czasu
Chętnie Kinia, chętnie.Tylko już wyjeżdaj do tej Polski, bo ostygnie.
Ewciu ja do Polski wyjeżdzam w czerwcu(mam nadzieję,ze nic nie pokrzyzuje planów),takze do czerwca to nie dość zeby wystygło to myslę zeby i nie wytrzymało,ale Ty masz jutro wolne,wiec jak ugotujesz to może do nas wpadnieszJa za to wyciągnę ciasto z zamrażalnika do poobiedniej kawki
No to jesteśmu umówione.Po południu zaś wywiadówka u córki, a pewnie wcześniej latorośl wyciągnie mnie na zakupy, bo się odgrażała, że potrzebuje na wyjazd nowe spodnie.Ojej, znów bieganie i wydatki.Może lepiej iść do pracy?
Prawda jest taka,ze nawet jak nam sie trafi wolny dzień w tygodniu to nie ma mowy o odpoczynku,tylko jest nadrabianie innych spraw,które na codzień spycha się na dalszy plan.Ale może dożyjemy emerytury i wtedy będziemy się byczyć
Odp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
msewka napisał(a): kinga napisał(a): msewka napisał(a): U mnie była grochóweczka na wędzonce z wkładką.Jutro mam wolne, więc ja kucharzę.
Ewcia to ugotuj wiecej i podrzućJa ostatnio nie czasowa,mam dość dużo pracy(nawet w weekendy),wiec obiady marne,byleby szybko coś ugotować,bo wiecznie mało czasu
Chętnie Kinia, chętnie.Tylko już wyjeżdaj do tej Polski, bo ostygnie.
Ewciu ja do Polski wyjeżdzam w czerwcu(mam nadzieję,ze nic nie pokrzyzuje planów),takze do czerwca to nie dość zeby wystygło to myslę zeby i nie wytrzymało,ale Ty masz jutro wolne,wiec jak ugotujesz to może do nas wpadnieszJa za to wyciągnę ciasto z zamrażalnika do poobiedniej kawki
Odp: Odp: Odp: Chwalimy się;
To prawda Pusieczku,jesteś wielkaMasz talent trzeba przyznać,a zasłony i firanki są cudne
Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
msewka napisał(a): U mnie była grochóweczka na wędzonce z wkładką.Jutro mam wolne, więc ja kucharzę.
Ewcia to ugotuj wiecej i podrzućJa ostatnio nie czasowa,mam dość dużo pracy(nawet w weekendy),wiec obiady marne,byleby szybko coś ugotować,bo wiecznie mało czasu
Odp: Odp: Odp: Odp: Galeria fotograficzna.
Doro napisał(a): kinga napisał(a): Doro napisał(a): Ewcia, to prawda , drogi w Polsce sa w zlym stanie...ale my od granicy ( na szczescie ) mamy okolo 20 km do tesciowej, wiec jedziemy caly czas przez Niemcy.
Kinga, to daleka droga przed Wami, ciekawe jak dlugo bedziecie jechac, my do Polski potrzebowalismy 7,5 godziny, a z powrotem pol godziny wiecej
Doro z obliczeń męża trasa bedzie trwała 20-21 godzin,ale ile tak naprwde pojedziemy to sie okaze w czerwcuMy mamy do przejechania cała Polskę,takze mamy tego troszeczkę,z Hannoveru jechaliśmy do domu na miejsce 10-11 godzin,ale tutaj mamy prawie drugie tyle drogi
To wspolczuje Wam...naprawde daleka droga , ale co tam, jestescie mlodzi to wytrzymacie I bedziesz mogla wieksze zakupy zrobic, na to napewno juz sie cieszysz
Właśnie to między innymi zadecydowało,ze można wziąśc wiekszą ilość bagaży,bo w samolotach niestety ilość ograniczona,a po drugie jak lecimy samolotem to zawsze jesteśmy ograniczeni z samochodem,moi rodzice mają,ale nieraz nam był potrzebny i im,a tak mój mąż twierdzi,ze nie bedziemy od nikogo zależni i kiedy zechcemy siadamy w samochód i jedziemyTm bardziej,ze do Polski jezdzimy dość rzadko i wszyscy z rodziny i znajomi domagają sie odwiedzin
Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
Ja nie bede gorsza i też napiszę,ze u mnie dziś zupka jarzynowa,podbijana zupką z cukini i szpinaku w torebce-pycha