kołczu

Pisz do mnie i zozolek.

Tit, tutaj na forum powiem tylko, że dziękuję Ci za wszystko czego mnie nauczyłaś Jesteś moim kulinarnym guru i tak pozostanie, na gotujmy zawsze będziesz obecna (nawet jeśli tylko w metaforycznym sensie, chociaż liczę że będziesz zaglądać

Czyta się jak powieść sensacyjną - trzeba zająca klaksonem zagonić do zarezerwowanego (i naoliwionego wcześniej) mieszkania i upiec na siodle w języku angielskim z kapustą

Czyżby tłumaczył z francuskiego Le Wujek Google?

Elficzna, Mysiunia i wszystkie inne poszkodowane osoby. Rzeczywiście ostatnio przeszliśmy na inny sposób dystrybucji i rozsyłania nagród, system się jeszcze dociera i stąd mogą pojawić się problemy i pomyłki.

Oczywiście wasze sprawy zostaną załatwione jak najszybciej się da - jesteśmy w trakcie ich wyjaśniania, tak więc na pewno nie będziecie poszkodowane

Jak coś - piszcie też poza forum do mnie, zozolek lub Tit na prywatne skrzynki.

Daj znać co postanowiłaś i jak poszło

Ciekawe jest Spoko Loco na Bemowie, fajne i ostre jedzenie tex-mex

Czy każdy facet to nie byłbym taki pewien. Od siebie mogę powiedzieć, że wolałbym coś lżejszego, nie chciałbym aby potem żołądek odwracał moją uwagę od towarzyszki Może coś z kuchni hiszpańskiej? Bardziej pikantnego?

Na pewno deser warto oprzeć na czekoladzie - świetnie zagra z owocowym smakiem sangri

Gotujmy kochany ptysiu

Tak tak - właśnie Mysiunia uprzedziłaś mnie - w Gotujmy z Nagrodami pojawiły się nowe nagrody

Mnie ciekawi też ta tendencja do obsadzania w roli prowadzących ludzi średnio mówiących po polsku. O ile Czesław Mozil ma jakiś urok (wiśniówka na torcie) to mi ciężko było przełknąć Pana Francuza z jego fochami nad kompotem...