Wielu obywatelek i obywateli gotujmy posiada własne blogi, a na pewno większość z was (nas) ma kilka ulubionych ale i przegląda kupę blogów. Podzielcie się gdzie zaglądacie - w sieci jest tyle stron, że perełki często się gubią wśród masy gorszych produktów blogopodobnych
Ja zaglądam regularnie na blogi gotujowej społeczności (dostaję powiadomienia na fejsbuku). Lubię też poczytać okołokulinarne wpisy na whiteplate.blogspot.com, lubię Nakarmioną Starecką, Minta Eats, smacklick - długo by wymieniać
Czytam też czasem zagraniczne - np. Dash&Bella, What Katie Eat.
Weź udział w konkursie, odpowiedz na pytanie i wygraj mikser planetarny firmy Unold!
Unold to solidna, niemiecka firma, działająca na rynku od ponad 40 lat. Jej motto „satysfakcja z długoletniego użytkowania” mówi samo za siebie!
Zadanie konkursowe
W naszym konkursie możecie wygrać miksery planetarne i urządzenia do gotowania jajek firmy Unold. Wystarczy w tym wątku odpowiedzieć na pytanie konkursowe:
Który ze sprzętów kuchennych Unold najbardziej przydałby Ci się w kuchni i dlaczego?
Czekamy na Wasze wyczerpujące i oparte o dogłębną wiedzę o produkcie odpowiedzi. Inspiracji szukajcie na stronie producenta – firmy Unold – www.unoldagd.pl
Odpowiedz na forum będą ukryte do czasu zakończenia konkursu.
Więcej informacji o konkursie w artykule konkursowym: https://gotujmy.pl/konkurs-stoliczku-nakryj-sie-z-unoldem,artykuly-konkursy-aktualne-artykul,16298.html
Lubicie szybkie i smaczne potrawy serwowane z samochodów czy też małych budek ulicznych? Myślicie, że to ma przyszłość?
Jedzenie serwowane z wozów na kółkach - różnego rodzaju hamburgery, ciacha czy naleśniki są coraz bardziej popularne i co więcej - wiele takich interesów zaczyna stawiać na jakość produktów. Mi się podoba inicjatywa tych dwóch panów z filmu - klasyczne francuskie naleśniki, nawet bym dał do 8 złotych
Kolejne nalewkowe wyzwanie powędrowało na kuchenny blat - nalewka z owoców dzikiej róży, a dokładnie - owoce zasypane cukrem i odrobinę miodu. Ktoś kiedyś robił i ma doświadczenia w tym temacie?
Ja wybrałem najprostrzy chyba przepis, owoców nie drylowałem z pestek bo do teraz bym pewnie pochylony nad blatem stał zamiast do Was pisać Teraz czekam na sok...
Słyszeliście o niej? Podobno są różne warianty - 10 sekund, 2 sekundy... Chodzi o to w jakim czasie od upadku na ziemię możemy podnieść jedzenie nieskażone bakteriami
Przyznam się, że rzadko korzystam z tej zasady (jak już to w domu, a nie na ulicy ale słyszałem, że naukowcy udowodnili, że nie ma znaczenia czy minęło 5 sekund czy 1 minutę - wystarczy minimalna liczba bakterii, żeby się zatruć np salmonellą. Oczywiście trzeba mieć pecha, ale zawsze
Dla ciekawych fajny film po angielsku o tej zasadzie
Cześć czołem Postanowiłem wkroczyć na nowe, nalewkowe pole - mam bańkę spirytusu (nie pytajcie skąd i chciałbym pozbierać jak najwięcej rad i doświadczeń od bardziej doświadczonych.
Na pierwszy ogień poszła ratafia, postanowiłem trzymać się przepisu Danusi, o tego https://gotujmy.pl/ratafia,przepisy,115439k1.html#ac Bo jest prosty i jasny jak dla takiego świeżaka jak ja
Kupiłem już truskawki, obsypałem cukrem i zalałem spirytusem. Dzisiaj pewnie kolejny dodatek owoców.
Mam kilka pytań o owoce - słyszałem, że np. poziomki i czarna porzeczka, których dzisiaj będę miał parę kilo, psują smak ratafii - pierwsze są gorzkie, drugie dominujące. Ktoś coś wie?
Drugie pytanie - moc - w przepisie Danusi nie ma wody, nalewka nie będzie za mocna?
I trzecie - a co jeśli będzie potrzebowała więcej cukru?
Pewnie niektóre z tych pytań są trywialne ale proszę Was, poświęćcie chwilę dla nowego w świecie nalewek kolegi
Organizujemy nowy konkurs, tym razem na najfajniejszą, najbardziej pomysłową rzeźbę z dyni własnego autorstwa!
Więcej informacji o konkursie szukajcie na stronie głównej, a w tym wątku zamieszczajcie zdjęcia rzeźb - niech będą one jak najbardziej wyraźne, dobrze oświetlone, tak żeby jury mogło docenić te naprawdę najciekawsze dzieła!
Zdjęcia możecie zamieszczać do 1 listopada, do godziny 23 59
Dla wszystkich fanek i fanów Tony'ego Bourdaina mam ekscytujące wieści - na fejsbuku powstała inicjatywa, mająca pomóc ściągnąć Tony'ego do Polski! Dla wszystkich wielkich fanów (jak na przykład ja) to doskonała okazja, żeby się policzyć i zobaczyć jak nas dużo, a kto wie - może podobnie jak w Finlandii nasza inicjatywa przyniesie owoce
Tutaj dowiecie się więcej - https://www.facebook.com/events/612720838796900/613156698753314/?notif_t=plan_mall_activity
Czy to nie wielkie zaniedbanie, że Tony objechał prawie cały świat, a nasz kraj już chyba naokoło trzy razy, a do Polski nie wpadł?! Naprawmy to!