Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
misia53 napisał(a): msewka napisał(a): misia53 napisał(a): misia53 napisał(a):
U nas pyzy na 2 sposoby
Jak mogłaś Pyzę pokroić ? Kanibalu !
No dobra, jadę na te pyzy, zostaw trochę!
Ewka a Tobie tak igła z tej sosny nigdzie nie wlazła
Nie świntusz Misia, nie świntusz!
Odp: Forum dla działkowców
Bogdo, byleby przymrozki już się nie pojawiły i nie zaszkodziły, to faktycznie owoców powinno być do oporu.
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
Pyza napisał(a): msewka napisał(a): Jak mogłaś Pyzę pokroić ? Kanibalu ! (
Ewcia, ja jestem nie do pokrojenia, luzik!
No nie wiem, nie wiem.Misia pisze, że ma na Ciebie dwa sposoby.Więc lepiej nie ryzykujmy.
Odp: Odp: co na kolację ?
Sarenka napisał(a): Ewcia - placuszki mega apetyczne, uwielbiam surimi, w dodatku z warzywkami i na cieplo! Mniam! Z pewnocia pogodzisz wszystkie obowiazki - jak zawsze to robisz My matki, niejednokrotnie niepokoimy sie i tesknimy za naszymi pociechami, kiedy gdzies wyjezdzaja, ale jak dobrze, ze szybko do nas wracaja . Moze to dziwne, ale mnie czasami brakuje takiej bieganiny, rutyna tez bywa meczaca, zwlaszcza na obczyznie. Pamietam, jak jeszcze, kilka lat tamu, zarywalam nocki i z utesknieniem wyczekiwalam kazdej wolnej chwili, zeby moc w pelni opanowac material sesyjny. A teraz, chcialabym choc na chwile do tego powrocic. Uwielbiam kiedy mozg mi pracuje na wysokich obrotach, a tutaj chyba zlapal zawieche
Udanej wycieczki corci zycze!
Dzięki Sarenko, za ciepłe słowa.Ja wiem, że masz rację, bo też czasami się zastanawiam, czemu te dni tak do siebie podobne tak szybko mijają.Gdy się uczyłam, każdy dzień a zwłaszcza weekend był inny, a teraz rutyna, tak jak piszesz.Ale z drugiej strony pomyśl nad tym inaczej.Czy wiesz ile osób chciałoby mieć takie rodziny , jakie mamy i taką rutynę? Ogólnie mamy dużo szczęścia, więc lepiej nie narzekajmy więcej.
Na kolację racuszki z surimi i warzywami.Grilla zniweczył deszcz, więc trzeba było coś wymyślić.
W czwartek Patka jedzie do Gagenau, a przygotowania w proszku.W dodatku jutro po pracy mam 8-me urodziny syna mojego brata.Nie wiem, jak się wyrobię? Za to na 6-ego wzięłam wolne, to spokojnie dopilnuję ostatnich przygotowań.Będę teśknić za córcią, bo jedzie na cały tydzień.Ale cieszę się, że ma taką okazję.
Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
misia53 napisał(a): misia53 napisał(a):
U nas pyzy na 2 sposoby
Jak mogłaś Pyzę pokroić ? Kanibalu !
No dobra, jadę na te pyzy, zostaw trochę!
Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
Babciagramolka napisał(a): A ziemniaczki do chłodniczku to wykombinowałam sobie tak : Biorę młode ziemniaczki i posypuję przyprawą do kurczaka , skrapiam olejem i do rękawa do pieczenia . Potem na godzinę do piekarnika . Wychodzę jak z grilla .Pyszne i pilnować nie trzeba żeby się nie przypaliły . Taki grill na pluchę .
A do mufinek się dobieram bez pytania.
Fajny pomysł.Ja ostatnio często piekłam ziemniaki, są pyszne.A z chłodnikiem rewelka!
Odp: Odp: Forum dla działkowców
pigwa napisał(a): Nie mogłam się dzisiaj oprzeć i porobiłam kilka zdjęć. Teraz na działkach i w sadach jest po prostu przecudnie
Ja też nie mogę się napatrzeć i nacieszyć oczu.
Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
Babciagramolka napisał(a): A może chłodniczek komuś ?
Uwielbiam taki chłodnik, choć dopiero raz go robiłam.A z tymi ziemniaczkami rewelacja!
Odp: Odp: co na kolację ?
yola napisał(a): Pójdę do piekła bo na kolację nawpychałam się ciasta z kokosowego z kremem brzoskwiniowym.Ale takie było smaczne,że nie mogłam się powstrzymać.
Yolu, wcale Ci się nie dziwię.Też bym tak zrobiła.
A ja na kolację wczoraj jadłam serek biały produkcji mojej teściowej.Taki nie za mocno ogrzany,kremowy aż w ustach się rozpływał.Patka wsunęła chyba z połowę, bo Ona szczególnie go uwielbia.