msewka

Dziewczyny zdjęcia super, rewelka!
A kiedy to nasza Sarenka wraca z wojaży?

Dlatego ja też uważam, że zamiast po pracy pędzić do kosmetyczek i fryzjerek a potem na bal, lepiej w siąść w fajnym gronie (nawet we dwoje) i miło spędzić czas.Potańczyć też ożna.A jak mi się chce większej imprezy to raz na jakiś czas wybieramy się z grupą znajomych na bal karnawałowy (tzw. ostatki) na salę i wtedy się człowiek wytańczy tyle,że starczy na dłuższy czas.

Jako,że pusto na forach, to może zacznę wątek i poczekam na odzew.
Gdzie spędzacie Sylwestra?
Ja z mężem wybieram się do znajomych , z którymi już niejeden rok powitaliśmy.
Rano idę do pracy w czwartek i nie wiem, do której pracujemy.Nie ma więc mowy o wizycie u fryzjera.Koleżanka ma podobnie.Robimy zawsze wspólnie imprezę, dzieląc koszty i pracę po połowie.Tak więc dziś już muszę zrobić śledzie i galaretki z kurczaka.Jako, że jutro mam w firmie imprezę noworoczną połączoną z pożegnaniem koleżanki, która od nas odchodzi i zmienia pracę, tak więc nie liczę,że jutro coś zrobię.A w Sylwestra upiekę karczek i schab, co nie wymaga wiele zachodu i pokroję sałatkę.Ciasto przezornie zamroziłam przed świętami, tak jak krokiety do barszczyku, więc prawie się obrobię.Resztę szykuje koleżanka a panowie trunki i napoje.I za kilka dni kolejny krzyżyk człowiekowi przybędzie.

Mirka227 napisał(a): Ewuniu, ja także dołańczam się do życzeń imieninowych, i chociaż spóźnionych, ale bardzo szczerych. Pamiętałam w Wigilię o Tobie, ale nie miałam dojścia do kompa. Za Twoje zdrówko, Ewka
I dla Mireczki kolejka -karniaczek
Kochane jesteście -Wszystkie

pusieczek2@wp.pl napisał(a): Ewuniu spóźnione ale szczere
Imieniny - dzień radosny, pełen kwiatów, zapach wiosny. Wszyscy złożyć chcą życzenia: zdrowia, szczęścia, powodzenia. Niech Ci słońce zawsze świeci i niech czas radośnie leci. Niech odejdą smutki, złości i powróci czas radości
Bardzo, bardzo dziękuję!

A.B. napisał(a): Ewuni spóźnione życzonka dużo zdrówka i aby jej uśmiech był na zawsze wpisany w życie najbliższych,ja niestety mam zapalenie płuc i na antybiotyku,leżę więc na trzeźwo tak od Wigiliiwirtualne,więc nie zarażę
Aniu, dziękuję.
Ja Tobie życzę dużo zdrówka, bo to Ci teraz najbardziej potrzebne.Trzymaj się kochana i zdrowiej nam szybko.
Twoje zdrowie

Anula napisał(a): Wigilia
Anula,ważne że miałaś zimową aurę na dworze a serdeczną atmosferę przy stole, a i pod choinką prezentów bez liku.Może za rok uda Ci się przyjechać do kraju na święta.Tego Ci życzę.

Anula napisał(a): Ewcia swietne te Twoje foteczki,az mi sie zatesknilo za polskimi widokami.
Ja w totalnej głuszy mieszkać bym nie mogła, za duża gaduła ze mnie.Ale naładować receptory w takich miejscach jest bosko.Człowiek może wiele rzeczy przewartościować , przemyśleć i oko nacieszyć.
Jak Pati była malutka to sporo czasu spędzałam u teściów, gdy było ciepło.Nigdzie Jej się tak dobrze nie spało, jak tam.

Alita napisał(a): Tak jak obiecałam wkleję kila zdjęć z moich okolic.
O wieczornej porze, w dzień Wigilijny przyszła do mnie chyba na kolację wiewióreczka
Aluniu, to u Was w wigilię był śnieg? Szczęściara z Ciebie.U nas wszystko stopniało przed samymi świętami i było szaro i brzydko na dworze.
A piesek milusi, choć sam na sam wolałabym go nie spotkać.

Żeby było śmieszniej, od męża i córki też dostałam stojak metalowy na 12 przypraw (obrotowy) i stwierdziłam,że muszę kupić drugi bo nie pomieszczą mi się przyprawy.I w Wigilię dostałam na kolejne 12 przypraw.Naewet słoiczki są identyczne.
Co do widoczków, to na wsi super się wypoczywa.Totalny spokój.Zdjęcia robliśmy kilkaset metrów za domem, na żwirowni a dalej jest las.