Odp: Fusilli serowe z mielonym i warzywami. - komentarze
A to kilka zdjęć z przygotowania tego dania.
Staż w Gotujmy: 5792 dni
Miasto: Sieradz
A to kilka zdjęć z przygotowania tego dania.
BEEA123 napisał(a): Bardzo smacznie wygląda.A z czego to się składa,oprócz makaronu?
Codziło mi o Fusilli z mięskiem mielonym i warzywami.
Przepis lada moment.Czeka na zatwierdzenie przez mderatorów od wczoraj.
A.B. napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Witam kochane babeczki ja dotrzymam Wam tylko towarzystwa bo pić już nie mogę na dzisiaj wystarczy.
Ziemniaki wykopane o godz.12 było po robocie i zaczęła się ta część przyjemniejsza czyli oblewanie wykopków .O godz.18 koniec imprezy bo wnusie miały już dość wrażeń.
o to tak jak u mnie,też wykopki,teraz zostało sortowanie na jadalne i sadzeniaki,oraz odpady,to pod te ziemniaczki
Za ziemniaczki wypiję i za inne warzywa i owoce.
Ups, może za dużo by było...
Oj tam,najpierw jest domofon a później trzy piętra po schodach i stanie u drzwi załoga G.
Pyza napisał(a): msewka napisał(a): Domyślam się.I nadal twierdzę,że nie dałybyście rady ok.30 butelek o pojemności nie mniejszej niż 0,5 l.Niektóre 1,5 l.
Misia Tobie polewałabym osobiście
Adres na priva proszę
Jak się wybierzesz do centralnej Polski to podam na pewno.Jedyny mankament- grzybów u nas totalny deficyt
misia53 napisał(a): msewka napisał(a): No ale mam sporo z ubiegłego roku,więc nie ma bólu.Przyjeżdajcie.Na pewno nie dałybyście wypić wszystkiego w dwa wieczory.
c:hyba nie znasz naszych możliwości
Domyślam się.I nadal twierdzę,że nie dałybyście rady ok.30 butelek o pojemności nie mniejszej niż 0,5 l.Niektóre 1,5 l.
Misia Tobie polewałabym osobiście
No ale mam sporo z ubiegłego roku,więc nie ma bólu.Przyjeżdajcie.Na pewno nie dałybyście wypić wszystkiego w dwa wieczory.
Wow, ale fajnie że pustki na forum,więcej mi się dostanie.
A na działeczce robi się nalewka jeżynowa.Ale trzeba na nią niestety poczekać kilka miesięcy.
Koniaczek to akurat nie mój trunek,ale likierek na bazie kawy i te kolorowe fantazje i owszem.Tylko gdzie te dziewczynki poszły?
Postawię
to może zwąchają i przyjdą.
A moje ciasto już wyjęte z piekarnika i pachnie,że mmmm.Ale już dziś go nie ruszam.Najadłam się na działce owoców i boję się rewolucji.Jak jutro pojadę na Jasną Górę?