msewka

eli_555 napisał(a): A u mnie najzwyklejsza wodzionka z bratkartoflami.Już dawno "za mną chodziła"
Super zupa, prosta a pyszna!

luna napisał(a): No i wymyslilam, grochowka
Kusząca ta grochóweczka!

Babciagramolka napisał(a): Jak by ktoś nie wiedział to gotujemy ostatnio z sosem sojowym Tao-Tao ( hi hi - dobrowolny przymus bo przecież jest konkurs ) . A że sos sojowy lubię to bez specjalnego poświęcenia zwiększę częstotliwość używania go .
Dziś na obiadek :
-,,Dobrana para (sos sojowy i miód )" - czyli schab z ziemniaczkami i warzywami w marynacie.
-,,Barwy jesieni -surówka "- kolorowe sałaty z jadalnymi kwiatami nasturcji.
Pięknie i kolorowo! Aż ślinka leci!

andzia67 napisał(a): A u mnie dzisiaj pomidorówka i placki ziemniaczane
Nie lubię trzeć ziemniaków, ale placki ziemniaczane lubię i to bardzo.Chyba mam pomysł na jutrzejszy obiad.

eli_555 napisał(a): A to moja wczorajsza golonka w kapuście i dzisiejszy kapuśniak z białej kapusty.
Eli, pięknie się prezentuje.Golonkę mój mąż uwielbia, choć rzadko ją serwuję.A wczoraj ugotowałam kapuchę a la bigos i trochę zamroziłam.
Ja usmażyłam dziś mirunę o cytrynowym posmaku, podałam z ziemniakami, kalafiorem i ogórkiem kiszonym.

Babciagramolka napisał(a): Kompletnie nie mam dziś czasu - czyli obiad ,, leniwca " - ,,Kiełbaski duszone w pieczarkach "
Buniu, a gdzie ślimaczek? Jak "leniwiec" to ślimaczek powinien być, ja się domagam!

Dziś nie byłam w pracy i wpadam na małego .
Dużo jeszcze pracy przede mną.Rano byłam u Mamy upiec Jej ciasta na urodziny, zdążyłam też zrobić śledziki. Później biegiem obiadek a po południu idziemy z mężem i z moim bratem po prezent dla Mamy.W końcu to równa 70-tka.
Chcemy kupić telewizor wspólnie.Po naszej wyprowadzce został Jej mały telewizor z małego pokoju i wiemy, że w tym roku finansowo nie da rady kupić nowego.Myślę, że będzie to dla Niej nie lada niespodzianka, bo póki co to nie wie, czy wszyscy przyjdą do Niej.Za niespodziankę.

misia53 napisał(a): msewka napisał(a): Witam i stawiam kolejkę!
Dziś minął 600-tny dzień mojej obecności na gotujmy.pl/Teraz się dopatrzyłam.Mój Boże, jak ten czas szybko zasuwa!
Ewcia , nie patrz w tył , patrz do przodu
Nie mogę Cię nie posłuchać, bo też do tego wniosku dochodzę od dłuższego czasu, a to była malutka chwilka refleksji nad przemijaniem.Czyżby to początek listopada już na mnie działał?

Witam i stawiam kolejkę!
Dziś minął 600-tny dzień mojej obecności na gotujmy.pl/Teraz się dopatrzyłam.Mój Boże, jak ten czas szybko zasuwa!

Bahus napisał(a): Zlewałem nalewki do butelek....Zakończyłem parę minut temu...pojadłem trochę owoców (tych nalewkowych) i nie wiem czemu ale mam mały dymek. A co?... Raz nie zawsze....Chyba jeszcze łyknę sobie parę wisienek i parę brzoskwinek.... Mówią, że owoce to samo zdrowie.
Ja przy zlewaniu nie degustuję owoców, bo efekt bywał podobny.Za to wisienki zalewam nalewką i do ciasta są później jak znalazł.
A przypomniałeś mi, że na działce w słojach zostały nalewki z malin i z jeżyn niedokończone.Muszę się zorganizować i skończyć, co zaczęłam.
Dziś opijam odkurzacz, który kupił nam nasz przyjaciel (byłam w ogromnym szoku, bo sprzęt jest dość drogi).Żona opiekuje się małym dzidziusiem, więc był sam ze starszą córeczką, ale muszę się Im odwdzięczyć.
Tak więc na wesoło przed snem!