msewka

Bahus napisał(a): A ja poczekam aż wybudują autostradę z Poznania do morza. Wtedy każdy weekend spędzę nad morzem...znając jednak tempo budowy naszych autostrad coś czuję, że nawet wnuki się na ten "komfort" nie załapią
Bahus wykopiemy zalew pomiędzy Poznaniem a Sieradzem.

Luno, ja też miałam dziś kluski śląskie.Podałam je z karczkiem pieczonym w czosnku i ziołach oraz z kapustą zasmażaną.Dla córki był kalafior gotowany, bo nie przepada za kapuchą.
Twój obiadek smacznie się prezentuje, ja swojego nie miałam czasu pstryknąć.

A ja właśnie padam na twarz.Odwiedziliśmy 3 cmentarze.Zawieźliśmy kwiaty i znicze (mam nadzieję, że hieny cmentarne zostawią je w spokoju).Nadźwigałam się, bo mąż nadal ma problem z kręgosłupem.Mama już też ma swoje lata a teściowa po dwóch zawałach.Tak więc cały ciężar odczułam na własnych barkach. Ale jutro będzie za to lżej, bo pojedziemy już tylko na groby najbliższych i powspominamy Ich z rodziną i w modlitwie.
Teraz właśnie skończyłam tort na jutrzejsze 70-te urodziny mojej Mamusi najkochańszej.Po powrocie z cmentarzy muszę go jeszcze udekorować i zanieść .Dobrze, że jest blisko.

Ewciu, jak ja Ci zazdroszczę tej bliskości morza.Można zrobić sobie taki jednodniowy wypad.
Ja miałam po ugotowaniu obiadu maraton po 3 cmentarzach.

margolata napisał(a): msewka napisał(a): annaherda26 przepijam do Ciebie, a że tak z rana to nic.Wirtualnie wszystko ujdzie.
No to chlup w ten pięknie nie wyspany dziób.
Kochana, wszak dziś spałaś godzinę dłużej.

eli_555 napisał(a): A u mnie hekele-czyli pasta śledziowa.
Szalejesz Eli z tymi pastami.Co jedna to smaczniejsza.

eli_555 napisał(a): A ja mam fajną pastę do pieczywa.
Fajną i ładną!

annaherda26 przepijam do Ciebie, a że tak z rana to nic.Wirtualnie wszystko ujdzie.

Netka napisał(a): Na deser mielismy dzisiaj Jogurtowo-mangowe cudo z przepisu iwi69.
Deserek jest przepyszny.Polecam


Iwi ma fajne przepisy i to lekkie w dodatku i zdrowe!

Bahus napisał(a): kologospodynwiejskic napisał(a): durne baby liczą talerze w domu ;-))))))))))))) hahahahahahahhaaaaaaa

kurwa jak mozna miec 40 roznych talerzy, roznych w sesie kolorystycznym toc to pierdolnik jest

Masz szczęście prymitywie jeden, że nie jestem tutaj moderatorem..bo wyleciałbyś z forum z wielkim hukiem...
Ale jazda! Uśmiałam się zdrowo!