Odp: układamy wyrazy
- Forum: układamy wyrazy
Afera ( Rywina-wiem,wiem,powtarzam się z tym Rywinem)
ra
Staż w Gotujmy: 5230 dni
Miasto: -
Afera ( Rywina-wiem,wiem,powtarzam się z tym Rywinem)
ra
Neptun
un
Wszyscy razem w jednym tempie- Bo to co nas podnieca to czasem też jest sex a sex plus pełna kasa to wtedy sukces jest -szansa,szansa,szansa....szansa na sukces! Pojawiasz się i znikasz, i znikasz, i znikasz -uciekaj skoro swit,bo potem będzie wstyd...Ręce do góry, pieniądze na stół, majtki w dół-hej dziewczyny w górę biusty bo nadchodzi czas rozpusty
uuuuuuuuuuu sialala,nie mam pieniędzy,uuuuuuuuuu sialala i nie mam ochoty brać się do roboty -robota nie zając,nie ucieknie- hej ho, hej ho do pracy by się szło
ja wolę wersję hej ho, hej ho na piwko by się szło prawy do lewego..-na prawo most,na lewo most,a dołem Wisła płynie....z tamtej strony Wisły cyganeczka tonie, gdybym miał łódeczkę popłynąłbym do niej -Cyganka prawdę Ci powie- wróżenie z fusów -czemu oni Twoich czarów tak się bali?czemu oni czarownicą Cię nazwali? - Czarownik, Czarownik zepsuć mi się pokrętło-gdzie,ja tylko pociągnął- Ciągnie swój do swego-nie wstydź się Władek,płacz- rycz Mała rycz. Płacz Maleńka płacz masz to u mnie od dziś-Twoje łzy lecą mi za koszulę- Do łezki łezka aż będę niebieska-Kap,kap,płyną łzy...
Wszyscy razem w jednym tempie- Bo to co nas podnieca to czasem też jest sex a sex plus pełna kasa to wtedy sukces jest -szansa,szansa,szansa....szansa na sukces! Pojawiasz się i znikasz, i znikasz, i znikasz -uciekaj skoro swit,bo potem będzie wstyd...Ręce do góry, pieniądze na stół, majtki w dół-hej dziewczyny w górę biusty bo nadchodzi czas rozpusty
uuuuuuuuuuu sialala,nie mam pieniędzy,uuuuuuuuuu sialala i nie mam ochoty brać się do roboty -robota nie zając,nie ucieknie- hej ho, hej ho do pracy by się szło
ja wolę wersję hej ho, hej ho na piwko by się szło prawy do lewego..-na prawo most,na lewo most,a dołem Wisła płynie....z tamtej strony Wisły cyganeczka tonie, gdybym miał łódeczkę popłynąłbym do niej -Cyganka prawdę Ci powie- wróżenie z fusów -czemu oni Twoich czarów tak się bali?czemu oni czarownicą Cię nazwali? - Czarownik, Czarownik zepsuć mi się pokrętło-gdzie,ja tylko pociągnął- Ciągnie swój do swego-nie wstydź się Władek,płacz- rycz Mała rycz. Płacz Maleńka płacz masz to u mnie od dziś-Twoje łzy lecą mi za koszulę
evita0007 napisał(a): Bahus napisał(a): Kobieta bierze lekcję golfa, ale nie może trafić w piłeczkę, gdyż ciągle źle chwyta kij. W końcu zniecierpliwiony instruktor mówi:
- Niech Pani weźmie kij tak, jakby Pani dotykała członka swojego męża...
Kobieta bierze zamach i... piłeczka toczy się na jakieś 10 metrów.
- Dobrze... - cedzi instruktor. A teraz proszę wyjąć kij z ust i uderzyć porządnie...
W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony facet i popija drinka. Czuje, że obok tez ktoś siedzi i zagaduje:
- Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
Na to odpowiada kobiecy głos:
- Możesz, ale musisz wiedzieć, że jestem blondynką 1,80m wzrostu i 70 kg wagi i jestem naprawdę silna. Obok mnie siedzi też blondynka 1,90 wzrostu, 80 kg wagi i podnosi na codzień ciężary. A jeszcze dalej przy barze siedzi też blondynka, 2 metry wzrostu, mistrzyni w kick-boxingu.
Dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip?
Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
- Nie, już nie... Nie będę go trzy razy tłumaczył...
W pewnej małej angielskiej mieścinie był sobie ksiądz, który oprócz obowiązków duszpasterskich, lubił hodowle drobiu. Któregoś jednak dnia księdzu zginął kogut. Początkowo ksiądz myślał, że kogut po prostu uciekł, jednak minął jakiś czas, a koguta nie ma.
Ksiądz zmartwił się doszedł do wniosku, że mu ukradziono koguta. Po niedzielnej mszy, kiedy wierni zbierali się już do wychodzenia, ksiądz ich powstrzymał:
- Mam jeszcze jedną, bardzo wstydliwą sprawę do załatwienia.
- Chciałbym spytać, kto z obecnych tutaj ma koguta?
Wszyscy mężczyźni wstali.
- Nie, nie... - to nieporozumienie. Może spytam inaczej, kto ostatnio widział koguta?
Wszystkie kobiety wstały.
- Oj, nie, nie... to też nie o to chodzi - może wyrażę się inaczej: kto ostatnio widział koguta, który do niego nie należy?
Połowa kobiet wstała....
- Parafianie - nie rozumiemy się, spytam, wprost - kto widział ostatnio mojego koguta?
Wstał chórek chłopięcy, ministranci i organista...
- Tato, kup mi rowerek!
- Rowerek... Syneczku, olej rowerek. Poczekaj, niedługo będziesz mógł jeździć na motorowerku, nie wolisz motorowerka?
- Jasne, tato!
....Minęło trochę czasu...
- Tato, kup mi motorowerek!
- Synu, motorowerki są da wieśniaków, poczekaj roczek, kupimy skuterek, nie wolałbyś skuterka?
- Super, tato, jasne, że wolę!
....Minęło trochę czasu...
- Tato, kup mi skuterek
- Ech, synu, skuterki są dla ciot, poczekaj dwa latka dostaniesz motor! Motor! Nie chcesz motoru?
- Tak! Tak! Chcę!
....Minęło trochę czasu...
- Tato, co z moim motorem?
- Synu, powiem szczerze, jest sens kupować motor skoro za rok będziesz już mógł prowadzić samochód? Prawdziwą brykę! Hę? HĘ?
- Jasne, tato...
....Minęło trochę czasu...
- Tato, kup mi auto...
- Auto? Po ch*j ci auto, jak ty nawet na rowerku jeździć nie umiesz...
Ha,ha,ha ostatni kawał najlepszy
No ten rowerek jest najlepszy
Smakosz,przejrzyj jeszcze raz fotobloga i zauważ,że łyżka(miarka) z Tefal ActiFry służy tylko i wyłącznie do odmierzania ilości oleju,nie do mieszania ani nabierania nią frytek.Nie ma też konieczności odsączania frytek z oleju ponieważ do ich upieczenia używa się tylko 1 miarki(łyżki) oleju.Przepraszam,że to piszę ale czuję się trochę dziwnie jak czytam Twoje informacje zawarte w wierszykach Proszę,przejrzyj jeszcze raz fotobloga,na spokojnie,bez pośpiechu,zobaczysz,że nigdzie tam nie piszemy żeby mieszać i nabierać frytki łyżką Tefal ActiFry
Wszyscy razem w jednym tempie- Bo to co nas podnieca to czasem też jest sex a sex plus pełna kasa to wtedy sukces jest -szansa,szansa,szansa....szansa na sukces! Pojawiasz się i znikasz, i znikasz, i znikasz -uciekaj skoro swit,bo potem będzie wstyd...Ręce do góry, pieniądze na stół, majtki w dół-hej dziewczyny w górę biusty bo nadchodzi czas rozpusty
uuuuuuuuuuu sialala,nie mam pieniędzy,uuuuuuuuuu sialala i nie mam ochoty brać się do roboty -robota nie zając,nie ucieknie- hej ho, hej ho do pracy by się szło
ja wolę wersję hej ho, hej ho na piwko by się szło prawy do lewego..-na prawo most,na lewo most,a dołem Wisła płynie....z tamtej strony Wisły cyganeczka tonie, gdybym miał łódeczkę popłynąłbym do niej -Cyganka prawdę Ci powie- wróżenie z fusów -czemu oni Twoich czarów tak się bali?czemu oni czarownicą Cię nazwali? - Czarownik, Czarownik zepsuć mi się pokrętło-gdzie,ja tylko pociągnął- Ciągnie swój do swego-nie wstydź się Władek,płacz
emancypacja
ja
Ładna ta pościel,siostra będzie pewnie zadowolona
Smakosz 1988,ja jednak stanę w obronie Ikei,ale pamiętam,że moje pierwsze wrażenie było podobne do Twojego mimo,że nie miałam aż takich problemów z zakupami tam jakie miałaś Ty Ikea ma swój styl,prosty i bardzo funcjonalny,pamiętam,że też byłam zdziwiona,bo wszystko tam było takie inneJednak z czasem bardzo ten sklep polubiłam i uważam,że można tam kupić bardzo fajne i dobrze zrobione artykuły,sprzety,meble.Mamy łóżka dziecięce wykonane z drzewa,bardzo solidne i mocne.Mamy ławę,krzesła trochę rzeczy kuchennych i wszystko jest naprawdę świetnej jakości.Polubiłam też zabawki dla dzieci() bo są wykonane w większości z drzewa,maja tam super pacynki,maskotki -wszystko z naturalnych materiałów,ceny też nie są jakieś kosmiczne a jakość naprawdę dobra.Tak więc smakosz 1988 nie zniechęcaj się tak szybko bo warto spojrzeć na ten sklep jeszcze raz i trochę z innej stronyMasz trochę gorszą sytuację niż ja bo ja mam do Ikei rzut beretem,i pewnie nie będziesz tam tak często zaglądać ale jeśli tam jeszcze kiedyś pojedziesz to przyjrzyj sie bliżej np małym, kuchennym dodatkom-są super
Katar
ar