Jeszcze się uczę ;) Zaczynam prowadzić bloga ;]
http://kuchenny-armagedon.blogspot.com/

Odp: „Jak dziś pachnie FAIRY?” – nowy konkurs!!!

https://gotujmy.pl/przepisy,szybkie-i-smaczne,i875/
dzisiaj pachnie z lewej strony cytrynowo a z prawej pomarańczowo z trawą cytrynową, mm unikalna kompozycja zapachów

Odp: Chwalimy się;

gratuluje Pyza! gratuluję wszystkim!

Odp: układamy wyrazy

kaptur (nie mam, a deszcz pada, ale deszcz jest dobry na cerę więc nie szkodzi )
ur

Odp: Błyskawiczna kuchnia

a ja dopiero dzisiaj miałam okazję przetestować Fairy (czekałam na mocno obtłuszczoną patelnię, którą któryś z domowników nie wsadzi do zmywarki ... ) no więc ja dostałam tak jak się wcześniej chwaliłam Fairy cytrynowy i Fairy Sensitive rumiankowy (dziękuję bardzo ) i z obtłuszczoną patelnią poradził sobie znakomicie natomiast smażyłam jeszcze dziś naleśniki (starałam się bez mąki- same otręby, a efektem tego jest patelnia cała w kawałkach spalonych naleśników, ale tylko 2 na sczęście, reszta wyszła ) i z tym też sobie poradził, aczkolwiek nie do końca- bo w końcu gąbka do mycia naczyń+ Fairy to niekoniecznie dobry zestaw do ścierania spalonych naleśników z patelni co nie? od tego są paznokcie hi hi.... ogólnie Fairy super pachnie, jest wydajny, dobrze się pieni...

Odp: Chwalimy się;

ależ się rozpisałam hi hi aha a ten misiek niebieski to z loterii w szkole, wystarczyło dać 2 zł i się losowało, a to była prawie że nagroda główna i mi się poszczęściło mam pytanieee! bo na tym festiwalu Nauki były do zdjedzenia, oprócz cukierków i łoscypecków jeszcze PROZIAKI. Tam kolo koszulik dialoguj.pl i kolo przewodnika jest taki skrawek PROZIAKA. (taki smaczny, że nie mogłam się powstrzymać ). Podobno to jest chyba podhalański przysmak i robi się go z sody oczyszczonej i mąki. CZY KTOŚ MA PRZEPIS NA PROZIAKA?

Odp: Chwalimy się;

wow, gratuluje Tit
a ja miałam bardzo udaną sobotę razem z dziewczynami z innych klas umówiłyśmy się z panią z wf-u, że pójdziemy na bieg orientacyjny z mapą (taki konkurs z czipami itp.) no i się losowało i wygrałam przewodnik po Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Może i pogoda nie była ładna, ale to dodało uroku wyprawie no więc po biegu nasza dyrektorka postawiła nam wielkie zapiekanki i herbatkę, potem inni poszli do domów, ale ja i moje 2 kumpele poszlysmy na rynek i mialyśmy iść do tego słynnego Pensjonatu Pod Różą, który jest najstarszy w krakowie i zjeźdźali się tam królowie (550 zł- najtańszy, zwykły pokój w hotelu ), ale zobaczyłyśmy że jest Festiwal Naukowym, więc poszłyśmy do namiotów i zaczęło się wygrywanie przed tym Festiwalem jeszcze był jeden- Festiwal Matki i Dziecka- faceci musieli nosić brzuchy przez 1h tak jak ciężarne kobiety stamtąd am tą odznakę- i'm eco i jeszcze mialam cukerki musujace, ale to juz zjedzone były wszyscy się patrzyli co tu robią takie dziewczyny jak my, jak to dla kobiet w ciąży haha ^^ no i w koncu poszlysmy do tego pensjonatu i ja napilam sie cafe latte, one cappucino (bez kofeiny wszystko rzecz jasna ), potem soku z czarnej porzeczki... a wszystko za darmo, bo cicia jednej z kumpeli tam pracuję