Pyza

specjalnie wzięłam te złosliwości w cudzysłów bo poznałam troszkę Kazika jako osobę piszącą nie tyle złośliwie co po prostu szczerze to co myśli

Tylko, że Ci "źłośliwcy" to zazwyczaj taśmowo wklepująco-kopiujący więc taki limit nie może być 5-10 przepisów, może chociaż ze stówkę? niech się zmęczą

I jestem za koniecznością komentarza z minimalną ilością znaków, np.25 albo więcej przy ocenie poniżej 3 - krytykujesz to uzasadnij dlaczego i wytknij błędy

Witaj Kaziku, już się troszkę znamy u "konkurencji"
Już się cieszę na Twoje "złośliwości"

Właśnie zobaczyłam świeżo dodane artykuły P. I znowu skopiowane zdjęcia - to już standart u tego użytkownika. Jestem oburzona bo wychodzi na to, że wolno i nalezy tak robić - kraść cudze zdjęcia z innych stron i wklejac je jako własne. Zgłaszałam już ten problem do Dobrego i do Tit - odpowiedź była bardzo mętna i wymijająca, nic konkretnego w żadną stronę. Pytam więc: po jaką cholerę jest oświadczenie pod ramką z adresem zdjęcie przy wstawianiu przepisu lub artykułu? Bo właśnie wyszło na to, że można je lekceważyć i nikt nic takiej osobie nie zrobi. Moderatorzy w tym wypadku popierają złodzieja.

właściwie to nie obiad a lunch - sałata z wędzoną makrelą i granatem
dopiero wieczorkiem będzie jakaś obiadokolacja...

No, ja już się prawie obraziłam ...
Oczywiście żartuję!

Iwi, nie oblizuj się tutaj tylko zrób sama, jest naprawdę prościutki

c.d.

jak powstawał torcik...

wyjęcie zapiekanki z formy tak, żeby się nie rozpadła nie jest wcale łatwe, ale można ją podać w naczyniu i nakładać po prostu łyżką