Sarenka

msewka napisał(a): Bahus napisał(a): Niby galeria fotograficzna a zdjęć coraz mniej
O.k ja pokażę Wam kota mojej córki.
Mojej corce z pewnoscia by sie spodobal. Dzisiaj kupilam spory kalendarz scienny... z kotami W tym tygodniu przekupilam tak corke w zamian za rezygnacje ze slodyczy. Udalo sie Kotki sa slodkie, i obydwie jestesmy uradowane, a kalendarz zawisnie w kuchni. Maz boczyl sie, ze duzy, ale kalendarz przynajmniej bedzie widzoczny.

Tej babeczki to bym skubnela!

c.d

Torcik cynamonowy

Wiesz Tokijko, mam wrazenie, ze Ty masz bardzo ciekawe zycie. Robisz to co lubisz, nie popadasz w rutyne, masz mnostwo zainteresowan i odnajdujesz sie w zupelnie innej, od naszej, kulturze. Qrcze, chcialabym sie z Toba zamienic, choc na jeden dzien!

No to mamy weenekd, nie wszyscy , ale niektorzy moga sobie dzisiaj dziabnac . Huh, wpadlam tutaj na mala rozgrzewke, a zaraz wypije z mezem lamkpe winka do kolacji )) Tydzien byl bardzo ciezki, ale jutro zapowiada sie nienajgorzej, corcia miala tylko jednodniowa goraczke, wiec weekend, raczej zapowaida sie spokojnie. Tym razem, na wszelkie odwiedziny i prywatki powiedzialam dosc, trzeba kiedys odpoczac i wlasnie poczulam taka potrzebe. Za weekend Pyszczeczki

Zamiast mialy byc kwiatki . Cos mi chyba chodzi po glowie... Parapetówka!

Zuzi, podobaja mi sie te czerwone mebelki, gustowne. Ach, jak bym chciala byc na Twoim miejscu i miec wlasna kuchnie Ciesze sie, ze juz ja wykonczyliscie i cieszycie sie slicznym wystrojem

WItaj. Ciekawie sie zaprezentowalas, dlatego z niecierpliwoscia czekam na Twoje popisy, tzn przepisy . Dzieki eksperymentom, znika rutyna w kuchni. Witaj serdecznie

I ja sie przylacze, taka smutna aura za oknem, trzeba sie rozgrzac rumem, a jak rumem, to wiadomo gdzie!