Odp: Tajemniczy składnik czyli zabawa kulinarna :)
Ja biorę, już trochę przeszłam. 94 bucksy mam już na swoim koncie, jeszcze sporo mi brakuje bo za 500 jest infinity wok na płytę indukcyjną, a jest genialny.
Staż w Gotujmy: 4470 dni
Miasto: -
Ja biorę, już trochę przeszłam. 94 bucksy mam już na swoim koncie, jeszcze sporo mi brakuje bo za 500 jest infinity wok na płytę indukcyjną, a jest genialny.
No wiesz garnki philipiaka mają swoją cenę, ale mają 20 lat gwarancji. To już chyba mówi samo za siebie Moja mama kupiła kilka lat temu i jest zadowolona, szczególnie tym, że dużo czasu oszczędza, a garnki wyglądają jak nowe.
Jak się zaczął szał z tym papirusem to spróbowałam tego samego w sadze tylko z własnymi przyprawami i jakoś nie mogę powiedzieć, że się nie sprawdza. Smażyć na patelni się da, grillować się da gotować i piec też a jest sporo tańszy. No fakt tylko z przyprawami trzeba samemu się wysilić, ale to chyba akurat zaleta.
Odkąd urodziło mi się dziecko całkowicie zmieniłam nawyki żywieniowe i jedynym daniem z torebki jest to, które gotuję w saszetce do gotowania saga. Oczywiście świeże i zdrowe produkty.
Jeśli do sylwestra ma być oszałamiający wynik to do głowy przychodzi mi tylko dieta cambridge. Ona na pewno podoła wyzwaniu.
Dużo się mówi ostatnio o papirusie. Ja używam również papieru do pieczenia, ale sagi. Wydaje mi się, że funkcję spełnia podobnie jak nie tak samo, z tą różnicą, że przyprawy i sposób w jaki go wykorzystam mogę sobie wybrać sama.
Krewetki są pyszne w cieście piwnym, ale to jeśli się nie odchudzacie bo kaloryczne że hej. Mąka, piwo, pieprz i sól to na ciasto, no i smażyć albo piec w głębokim oleju.
Ja tam bym poleciła jeśli chodzi o odchudzanie z głową papier do gotowania Saga i ich stronę z przepisami sagacook.pl mają na prawdę świetne rozwiązania kulinarne. Sama stosuję ten papier jeśli chodzi o moje odchudzanie tylko może nie jestem tak wprawionym kucharzem i przerabiam domowe zwyczajne potrawy jak dewolaje. Zwyczajna wersja jest w bułce tartej i pieczona w głębokim oleju. Ja zaś do środka wkładam chudy ser, czasem twarożek nawet zwijam w papier i do piekarnika. Dietetycznie, smacznie i nic nie wypływa
Wera napisał(a): sztefa napisał(a): bionym gadżetem jest papier do pieczenia i gotowania Saga, może nie wygląda jak te wszystkie cudeńka ale jest praktyczny, wiele można zrobić i nie zajmuje miejsca.
Do gotowania? A co w nim robisz? Zaciekawiłaś mnie
Gotuję, piekę, wykładam blachę do ciasta, ostatnio nawet prasowałam przez niego mężowi garnitur i świetnie się nadawał. Jestem jego wielką fanką bo się nie rwie, nie rozmięka no i nie zajmuje właściwie miejsca.
Moim ulubionym gadżetem jest papier do pieczenia i gotowania Saga, może nie wygląda jak te wszystkie cudeńka ale jest praktyczny, wiele można zrobić i nie zajmuje miejsca.