teresa.rembiesa

Mnie też już głowa leci jeszcze jednego i dobranoc

Witaj Babciugramolko i wracaj do dobrej formy.

Dora coś ty narobiła teraz to się nic nie dowiemy.

Doro napisał(a): misia53 napisał(a): Doro napisał(a): To nastepnym razem zawolaj mnie...wezniemy Terenie ze soba, w trojke bedzie razniej
no coś ty ! tam tylu gajowych nie ma
Misia , przeciez jestesmy z dobrym sercem , wiec trzeba sie podzielic, nie badz taka
To co to za gajowy jak trzem kobitką nie da radę to jakaś marnota,to ty Misia temu nie poszłaś bo wiedziałaś że nic z tego nie będzie a nam tylko tak trułaś oj nie dobra koleżanka wstyd.

misia53 napisał(a): O jejku , jejku jak fajnie !
Dzieci się cieszą a ja czekam lata
Misia co Ty w lecie tyle roboty a zima luz czyste bezrobocie.

Doro napisał(a): misia53 napisał(a): Noooo, byłam po drzewo i po chwili pojawił się gajowy i zezwolenia żądał i do chatki na wyjaśnienie wołał, ale obiecać "nie boli" więc pewnie do dziś czeka....
albo szuka innego jelenia...

To dobrze zrobilas ze nie poszlas z nieznajomymi to nigdy nie wiadomo
Gajowy to znajomy tak mi się wydaje jak by co to wiadomo to gajowy.

Doro napisał(a): misia53 napisał(a): Oj , Wy już tak chcecie z detalami tak nie można
zresztą on też tak ogólnie widocznie we wszystkim
Rozumie cie , to krepujace...ale mozesz mi na pw. napisac , nie wygadam sie
Ja też będę trzymała język za zębami.

A ja dziś byłam na spacerku o godz,11,30 było -12 stopni ale bardzo przyjemnie świeciło słoneczko i ten mróz nie wydawał się taki duży ,a to kilka zdjęć.
Teraz jest 20 i -16 stopni.

misia53 napisał(a): Doro napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): Misiu skąd to wiesz
Mi sie wydaje ze sama tego doswiadczyla
Coś ty Dorcia , mój mąż zawsze mówł ,że jestem trudna
Trudna ale w czym?bo chyba nie w tym co myślę bo to się jakoś zaczyna na literę zi.....

Misiu skąd to wiesz