Studentka malarstwa. Kuchnia to moje środowisko naturalne:)
Można mnie jeszcze spotkać na innym profilu pod innym nickiem jambalaya. Wszystkie zdjęcia przepisów oraz na forum są mojego autorstwa.
Zapraszam na bloga www.paletasmaku.blogspot.com oraz fanpage Paleta Smaku na facebooku

Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

luna napisał(a): thegrooba napisał(a): Obiadu wczoraj nie było. Chyba nawet nic konkretnego nie jadłam. Tak to jest gdy się w czymś zatracę A oto efekt zatracenia - kilkugodzinne zmagania nad strasznymi muffinkami na urodziny koleżanki z pracy mojej siostry Ogólnie narobiłam 55 sztuk. Dziś robota z projektami i malarstwo więc tez obiadu nie będzie..
No rzeczywiscie straszne- czym kolezanka sie Tobie az tak narazila

Heee. Ona lubi takie makabryczne twory i straszydla Z poczatku chcialam tylko robic pajeczynki na muffinach ale wpadlam na to

Odp: co dzisiaj na obiad?

Obiadu wczoraj nie było. Chyba nawet nic konkretnego nie jadłam. Tak to jest gdy się w czymś zatracę A oto efekt zatracenia - kilkugodzinne zmagania nad strasznymi muffinkami na urodziny koleżanki z pracy mojej siostry Ogólnie narobiłam 55 sztuk. Dziś robota z projektami i malarstwo więc tez obiadu nie będzie..

Odp: Odp: Odp: Potrzebuję, oddam, szukam...

Pyza napisał(a): thegrooba, albo po prostu pokruszone czekoladowe ciasteczka...Oreo też już u nas są ...


Zrobiłam więc ciasto kruche, podzieliłam na 3 części. jedna zostawiłam, do drugiej dodałam 2 łyżeczki kakao, a do trzeciej 2 czubate łyżki i wyszło takie czarne. Z dwóch upiekłam paluchy a z czarnej ulepiłam 3 nieforemne ciastka i pokruszyłam za pomocą młotka do mięsa w worku foliowym. I wyszło mi to co chciałam
dzięki za pomoc

Odp: Potrzebuję, oddam, szukam...

No właśnie ma byc takie chrupiące i wyglądać jak ziemia. Jadłam kiedyś takie jogurty w USA, z dodatkiem m&m i pokruszonych czarnych ciasteczek Oreo (jak u nas Fantasia) i to cos takiego. Pyza, tez nie jadłam kopca kreta, ale to ma tak wyglądać (jak na opakowaniu Kopca kreta), czarna chrupiąca posypka, Moze z tym podsuszeniem w piekarniku to dobry pomysl...Jak będe mieć efekt mojej wizji, to pokażę

Odp: Potrzebuję, oddam, szukam...

Potrzebuję... pomocy pilnej. Aktualne tylko do dziś wieczora. Jak zrobić taką czarna posypkę/ kruszonkę na ciasto czy babeczki ( coś takiego jak kopiec kreta), przypominającą ziemię? Ktoś coś robił takiego? help

Odp: co dzisiaj na obiad?

Ja też chcę indyka ! A najlepiej goloneczkę i zupę z kurek Jest sliczna i czuję jej zapach aż tu
Ostatnio widzialam mrożone kurki w dużym Tesco, ale nie u mnie w miescie ma:/ Tak za mna chodzą kurki, zazdroszcze tym ktorzy maja zapasy pod każdą postacią U mnie zapasy rydzyków, kanii i podgrzybków

Odp: co dzisiaj na obiad?

Dziś krwawe ziemniaczki i potrawka z groszku, bobu, boczku z tymiankiem oraz sadzone jajo

Odp: co dzisiaj na obiad?

A ja dzis sobie zrobiłam paprykowy obiad z patelni, czyli 2 skrzydełka z cebulą i frytki, wszystko doprawione dużą ilością słodkiej, mielonej papryki

Odp: co dzisiaj na obiad?

Tak to mus Ale już nie ma bo to z jednej kostki Tak na szybko, leniwie

Odp: oto mój pomysł na kolację

Ja robilam pierwszy raz Zainspirowaly mnie walentynowe prezenty czyli zurawina i pistacje. Zapraszam I sama chce oczywiscie boczku na chlebek. Na Wielkanoc bedzie świnka do zrobienia, wiec wszytsko swoje. A co do krolika.. nigdy nie jadlam takiego hodowanego. tat mnie zniecheca Mowi ze tylko dziczyzna jest dobra. Jadlam pasztet z zająca.. obłędny
U mnie tato robil pasztet w sloikach, wlasnie wieprzowy. Nie prezentowal sie wizualnie zbyt zachecajaco, byl szary a na wierzchu warstewka smalcu, aczkolwiek byl pyszny. Zaczelismy go jesc dopiero jak tata zaczal zapiekac. I wtedy znikal w mgnieniu okabo najlepsza jest ta przypieczona skórka