kiedys gotowanie traktowalem jako hobby(zawodowo fotograf),i o dziwo,znajac siebie,od parunastu lat,gdy stalo sie to moim zawodem (szef w restauracji wloskiej)-nadal to lubie.zazwyczaj nie umiem mieszac przyjemne z pozytecznym.z fotografia zerwalem na dlugo po tym jak musialem ja wykonywac zawodowo.teraz traktuja ja jako hobby...