Pewnie wielu z was do tej pory zastanawia się, czy istnieje - a jeśli tak - jaka jest różnica pomiędzy barszczem i żurem? Często określenia te używane są zamiennie, a wynika to właśnie z niewiedzy, która dotyczy przygotowywania zarówno jednego, jak i drugiego.
Podstawowa różnica w sporządzaniu zakwasu polega na tym, że do żuru stosuje się mąkę żytnią razową (polecam typ 2000), natomiast „podstawą” barszczu białego jest mąka pszenna. Sytuacja komplikuje się momencie, kiedy zdamy sobie sprawę, że zakwas można przygotowywać także na płatkach owsianych czy otrębach - wtedy okazuje się, że definicja wcale nie jest prosta (i jednoznaczna).
Można kupić gotowy zakwas, jednak w przypadku wielu gotowych produktów - zdecydowanie lepiej przygotować go samemu. Żaden sklepowy zamiennik nie będzie smakował jak własnoręcznie ukiszony żur.
Zakwas przygotowuje się zazwyczaj od trzech do sześciu dniu wcześniej - w zależności od tego, jakiego stopnia kwasowości oczekujecie i preferujecie. Co istotne, po uzyskaniu docelowego smaku można go przechowywać w lodówce.
Jeśli macie ochotę w te święta cieszyć się żurkiem przygotowanym od początku do końca przez Was, nie zwlekajcie - biegnijcie szybko po mąkę i bierzcie się do pracy! Miny gości zachwyconych smakiem oraz satysfakcja z wykonanej pracy - tego nie zapewni Wam gotowy produkt kupiony w sklepie!
Podstawowa różnica w sporządzaniu zakwasu polega na tym, że do żuru stosuje się mąkę żytnią razową (polecam typ 2000), natomiast „podstawą” barszczu białego jest mąka pszenna. Sytuacja komplikuje się momencie, kiedy zdamy sobie sprawę, że zakwas można przygotowywać także na płatkach owsianych czy otrębach - wtedy okazuje się, że definicja wcale nie jest prosta (i jednoznaczna).
Można kupić gotowy zakwas, jednak w przypadku wielu gotowych produktów - zdecydowanie lepiej przygotować go samemu. Żaden sklepowy zamiennik nie będzie smakował jak własnoręcznie ukiszony żur.
Zakwas przygotowuje się zazwyczaj od trzech do sześciu dniu wcześniej - w zależności od tego, jakiego stopnia kwasowości oczekujecie i preferujecie. Co istotne, po uzyskaniu docelowego smaku można go przechowywać w lodówce.
Jeśli macie ochotę w te święta cieszyć się żurkiem przygotowanym od początku do końca przez Was, nie zwlekajcie - biegnijcie szybko po mąkę i bierzcie się do pracy! Miny gości zachwyconych smakiem oraz satysfakcja z wykonanej pracy - tego nie zapewni Wam gotowy produkt kupiony w sklepie!