Jestem wreszcie na emeryturze. I postanowiłam zabrać się za to co obiecałam swoim dzieciom już dawno temu , mianowicie spisanie Rodzinnej książki kucharskiej .Poprosili mnie o spisanie przepisów na dania które gotowała moja Prababcia, Babcie, Mama i ja . Gotuję więc , robię zdjęcia i spisuje przepisy. Już ich się trochę nazbierało. A między czasie pojawiają się przecież nowe pomysły . A ,że lubię gotowanie to bawię się przy tym przednio.
Wyznaję zasadę :
"Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości
niż odkrycie nowej gwiazdy"
Anthelme Brillat - Savarin

Odp: co dzisiaj na obiad?

A na obiad ,, Pośpieszna " fasolówka (Moje starsze wnuki rozpoczynają powoli samodzielną przygodę kulinarną . Dostałam bojowe zadanie – mam przygotować przepisy na proste, tanie, szybkie i syte dania które będą w stanie sami ugotować .)

Odp: Nowe pomysły na konkursy

Moim zdaniem nie- nie wolno pozbawiać możliwości uczestniczenia w konkursie tych którzy nie mają możliwości zrobienia zdjęcia - choć przychyliła bym się do opinii ,że można takie zdjęcie zrobić nawet telefonem .Widziałam już wiele przepisów z takimi zdjęciami . Potwierdzają one fakt samodzielnej pracy nad daniem - a to ,że może nie być najlepszej jakości to nic - chodzi przecież o przepis - zdjęcie go tylko wspomaga ( to nie konkurs fotograficzny ) .

Odp: co dzisiaj na obiad?

Tokijko nie choruj - zdrowiej szybciutko trzymamy za Ciebie kciuki .A na osłodę proponuję Ci -Kisiel morelowy z ananasem.

Odp: Nowe pomysły na konkursy

A może by tak znieść punkty za ocenienie przepisów tak jak to podnosi Pyza ?
Drugie - jeśli jest to konkurs to może każdy z uzytkowników wybierze 1 swój przepis który wstawia na konkurs ( szczytem marzeń by było by była to potrawa ugotowana specjalnie na ten konkurs ) .Mamy wtedy czystą sytuację - 20- 50 przepisów ugotowanych przez tych co chcą startować w konkursie .Termin wstawiania przepisów od-do i dopiero po wstawieniu wszystkich przepisów i zamknięciu konkursu możliwość głosowania na 1 przepis ze wstawionych ( z tym że nie można głosować na swój .) Wszyscy by mieli równe szanse i ci co zaczynają gotować i ci co robią od dawna .
Nic by nie stało na przeszkodzie by w tym samym okresie trwało kilka konkursów np na danie na Andrzejki , na jesienną pluchę na coś tam ...

Odp: Odp: Odp: Odp: Galeria fotograficzna.

Pyzuniu- piekną miałaś wycieczkę .Złota jesień w Bieszczadach cudna . A salamandra prześliczna .

Odp: co dzisiaj na obiad?

A.B. - Ty to ale wiesz jak korzystać z życia . Ja też chcę iść na proszony obiadek

Odp: No i mamy te obiecane zmiany na gotujmy .pl

O przepraszam Tokijko torcik jest dla wszystkich .Posiłkując się Wańkowiczem = Pan Pawełek som tego jajka ( torciku ) nie zje .
A tak przy okazji kto pamięta tą historię o skąpej babie , księdzu i jajku z Wańkowicza ( chyba chodziło o,, Ziele na kraterze " ale mogę się mylić ) .Usiłowałam sobie przypomniec to słowo które tam padło - tak by akurat ten cytat tu pasował i amba - amnezja ( coś mi się zdaje ,że to było słowo - wądołuch ) .

Odp: co dzisiaj na obiad?

Ci co są na Wyspie ( lub tam byli ) pewnie doskonale znają tą potrawę - dla mnie była to nowość .Podchwytuję niektóre dania z pogaduszek z córką na skeypie kiedy mi mówi co robi na obiad ( ona lub zięć ) . Jakiś czas temu robili właśnie Bubble and squeak. Opowiedzieli mi jak to się robi . Proporcje musiałam sobie ustalic sama bo Oni robią na oko.
Gwoli wyjaśnienia - jest to po prostu placek z puree ziemniaczanego zmieszanego z obgotowaną białą kapustą i smażona cebulką - a na to jajko sadzone . Smaczne.

Odp: No i mamy te obiecane zmiany na gotujmy .pl

Myśl , myśl Miły Pawełku -tylko odpocznij czasem bo nam się przemęczysz .
Czekamy niecierpliwie na pozytywne zmiany i tymczasem Chochle w dłoń i do garów moi mili .
Na osłodę oczekiwania mam dla wszystkich Torcik węgierski ( kupny oczywiście - oczywiście bo ja mam awersję do pieczenia ) .Smacznego.